Sasin: chcemy rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach, a nie o ideach
- Postanowiliśmy położyć na stole konkretny projekt, może niedoskonały, może wymagający rzeczywiście pewnych zmian, ale dający szansę na to, żeby rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach, a nie o ideach - powiedział w #dzieńdobryWP poseł PiS Jacek Sasin. Polityk, który został wygwizdany podczas rozmów z mieszkańcami na temat ustawy metropolitalnej w Ożarowie Mazowieckim, stwierdził: "nie oczekuję, że gdziekolwiek pojadę, będę noszony na rękach".
Pytany o realne korzyści, które projekt ustawy metropolitalnej ma przynieść mieszkańcom terenu, którego dotyczy, Sasin stwierdził, że będzie to m.in. koncentracja pieniędzy, które będą służyły inwestycjom ponadlokalnym.
– Z samych wpływów podatkowych powiatowych, którymi ta metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego by dysponowała, to jest ponad mld zł z terenu dzisiejszej Warszawy i ok. 350 mln zł z terenów podwarszawskich – stwierdził w #dzieńdobryWP poseł Jacek Sasin i dodał, że do tego dojdzie m.in. dwuprocentowa premia z PIT-u.
- Mamy wiele infrastrukturalnych zapóźnień, szczególnie w obszarze komunikacyjnym, które powinny wiązać te podwarszawskie gminy, właśnie Wieliszew, właśnie inne gminy, z Warszawą – podkreślił Sasin.
Polityk powiedział, że jego wizyta w Ożarowie Mazowieckim, podczas której został wygwizdany, pozwoliła mieszkańcom zrozumieć rozwiązania, które proponuje projekt ustawy, ponieważ do tej pory w wielu kwestiach jej dotyczących „byli w błędzie”. Odnosząc się do reakcji na jego przybycie, Sasin stwierdził, że nie oczekiwał "noszenia na rekach".