Macierewicz składa wniosek do Komisji Etyki. Sala krzyczy "Do Putina".
Minister Obrony Narodowej ostro zareagował na przemówienie Borysa Budki z Platformy Obywatelskiej. Macierewicz zapowiedział, że skieruje do Komisji Etyki wniosek na "tego kłamcę". Wtedy Sala zaczęła krzyczeć "Do Putina!".
- Boicie się suwerena, który powie wam "nie" w wyborach, stąd projektowane zmiany w SN; nie macie żadnej oferty dla Polaków poza demagogią i kłamstwem. Jak SN ma działać lepiej, jeśli zmniejszacie o połowę liczbę sędziów - mówił Budka. Chcecie, by Macierewicz mógł bezkarnie jeździć ze swoją świta po Polsce - dodał. Myślicie, że Polacy zapomną o tym, co robicie z Polską? - pytał. - Dla was autorytetem jest prokurator stanu wojennego (...). Będziecie puszczać w tej pisowskiej TV, że prezes SN broni jakiejś kasty. Polacy nie dadzą się na to nabrać! - krzyczał Budka. Lech Kaczyński by na to nie pozwolił, depczecie nie tylko trójpodział, ale depczecie własne autorytety - krzyczy poseł. - Zabójcy polskiej demokracji! - kończy poseł PO.
Macierewicz, który wszedł tuż po nim na mównicę nie ukrywał zdenerwowania. Po zapowiedzi o skierowaniu wniosku w sprawie Budki do Komisji Etyki, parlamentarzyści zaczęli krzyczeć "Do Putina". Wicemarszałek Brudziński przeprosił szefa MON za grubiaństwo, którego doświadcza w Sejmie.
Macierewicz kolejny raz zareagował: "Gdyby choć jedna z tych osób, które teraz ośmielają się mnie znieważać, próbowały zrobić cokolwiek na rzecz polskich robotników i przeciw Sowietom w PRL to wtedy moglibyście to krzyczeć" - skwitował minister.