Safjan: orzeczenie TK powinno oczyszczać sytuację przed wyborami
Zdaniem prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Marka Safjana, orzeczenie Trybunału w sprawie zaskarżonej przez
opozycję nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej powinno
"oczyszczać sytuację przed wyborami".
TK w piątek - na 9 dni przed wyborami samorządowymi, zarządzonymi na 12 listopada - zajmie się zaskarżoną przez PO i SLD nowelizacją ordynacji, wprowadzającą możliwość tworzenia grup list (bloków) w wyborach samorządowych.
Obywatele powinni mieć pewność, że idą do wyborów na podstawie ordynacji zgodnej z konstytucją, albo okaże się, że ordynacja jest niezgodna z konstytucją - powiedział Safjan w radiu TOK FM.
Jasność w tej sprawie - podkreślił prezes TK - powinna być przed wyborami. Bo łatwo sobie wyobrazić konsekwencje, które mogłyby nastąpić kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekałby 20 listopada, po wyborach i orzekłby, że ordynacja jest niezgodna z konstytucją- zaznaczył Safjan.
Dodał, że "nie jest to orzeczenie łatwe". Według Safjana, gdyby Trybunał uznał, że grupowanie list w wyborach samorządowych jest niezgodne z konstytucją, to "musiałby wyraźnie w orzeczeniu napisać, jaki wariant wchodzi w grę".
Są dwie możliwości. Albo uznamy, że nie mogą się odbywać wybory; jeśli jest ordynacja wyborcza niezgodna z konstytucją - to nie ma wtedy ordynacji. I jest drugi wariant - tu chodzi o nowelizację (ordynacji) - odżywają stare przepisy - powiedział Safjan.
Ale - jak dodał - ten drugi wariant, to jest "pogląd wątpliwy, w sensie orzecznictwa konstytucyjnego", Trybunał Konstytucyjny tylko raz uznał, że mogą funkcjonować stare przepisy, których nowelizacja została oceniono jako niezgodna z konstytucją.
Zdaniem Safjana, "jeśli Trybunał Konstytucyjny orzeka niezgodność z konstytucją i stwierdza, że ta ordynacja nie ma reguł, wedle których mogą być wybory, to jest oczywiste, że w tej sytuacji wybory nie mogą się odbyć".
Przyznał, że Trybunał zajmie się nowelizacją ordynacji samorządowej "w nieszczególnym momencie, na krótko przed wyborami". Ale - podkreślił - TK miał bardzo mało czasu. Nowelizacja ordynacji weszła w życie 13 września.
Opozycja zaskarżyła przepisy o grupowaniu list uważając, że preferują one ugrupowania, które startują w blokach, mogą prowadzić do nadmiernej reprezentacji najsilniejszych ugrupowań w bloku, a ich konsekwencją może być centralizacja partyjna samorządów.
Według wnioskodawców, blokowanie list jest niezgodne z preambułą konstytucji oraz zasadami demokratycznego państwa prawa, równości wyborów i decentralizacji władzy publicznej.
Autorzy wniosku do TK uważają też, że skrócenie w przypadku nowelizacji samorządowej ordynacji 14-dniowego vacatio legis (czasu między ogłoszeniem ustawy a jej wejściem w życie) łamie m.in. zasadę demokratycznego państwa prawa.
Ponadto - w opinii posłów opozycji - sposób, w jaki uchwalona została nowelizacja, łamie zasadę demokratycznego państwa prawa oraz zasadę legalizmu mówiącą, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Wnioskodawcy kwestionują tryb w jakim - w trakcie prac nad projektem nowelizacji - odwołane zostało wysłuchanie publiczne w sprawie projektowanych zmian w ordynacji.
Safjan - a także dwoje innych obecnych sędziów TK - kończy 5 listopada kadencję w Trybunale. Jak poinformował, nowi sędziowie TK, w tym jego następca na stanowisku prezesa Trybunału, mianowani zostaną w piątek 3 listopada.
Prezesa TK powołuje prezydent spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Kandydaci to Jerzy Stępień i Marek Mazurkiewicz.