PolskaSądził założyciela Amber Gold. Jest oskarżony o przyjmowanie łapówek

Sądził założyciela Amber Gold. Jest oskarżony o przyjmowanie łapówek

Sędzia, który kilka lat temu wyjątkowo łagodnie ukarał założyciela Amber Gold, sam jest teraz oskarżony o przyjmowanie łapówek od oskarżonych – ustalił "Superwizjer" TVN. Sędzia Janusz K. przez wiele lat był sędzią sądu rejonowego w Kościerzynie i przewodniczył całemu wydziałowi karnemu.

19.09.2012 | aktual.: 19.09.2012 06:57

W 2006 roku sądził przyszłego założyciela Amber Gold. Początkujący biznesmen Marcin S. był oskarżony o oszustwo, za co groziło mu od pół roku do 8 lat więzienia. Sędzia Janusz K. wydał jednak bardzo łagodny wyrok. Skazał go na zapłatę zaledwie tysiąca złotych grzywny. W wyroku nie ma nawet mowy o obowiązku naprawienia szkody, czyli oddania ludziom pieniędzy. Ponadto sędzia Janusz K. powinien wówczas wiedzieć, że dwa miesiące wcześniej (30 listopada 2005 roku) Marcin S. został skazany przez sąd rejonowy w Gdańsku na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za pomoc w podrobieniu dokumentów i usiłowanie oszustwa w innej sprawie.

W 2008 roku sędzia Janusz K. sam zaczął mieć problemy z prawem. Po policyjnej prowokacji został zatrzymany i po uchyleniu mu immunitetu usłyszał zarzuty przyjęcia łapówek od kilku oskarżonych, których sądził. Według słupskiej prokuratury, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, sędzia przyjmował łapówki przez dziesięć lat od 1998 do 2008 roku, a zatem także w okresie, gdy zapadł wyjątkowo łagodny wyrok (2006 r.) przeciwko przyszłemu założycielowi Amber Gold.

Sędzia Janusz K. nigdy nie trafił do aresztu. Jest zawieszony w sprawowaniu funkcji sędziego i wciąż pobiera pensję. Jego proces toczy się przed sądem rejonowym w Koszalinie, odpowiada z wolnej stopy, nie przyznaje się do winy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (388)