Sąd zakazał ustawiania szopki w siedzibie władz. Polityk przechytrzył prawo
Władze Lyonu we Francji dostały sądowy zakaz ustawiania szopki bożonarodzeniowej w swoich biurach. Decyzja zbulwersowała część polityków. Jeden z nich dobrze przestudiował ustawę i znalazł lukę prawną, a następnie postawił w budynku nie jedną, a kilkadziesiąt szopek.
Prawicowy francuski polityk dopatrzył się niejasności w ogłoszonym przez sąd zakazie. Zgodnie z zapisem nie można stawiać szopki bożonarodzeniowej w budynku, aby nie kultywować katolickiej tradycji w gmachu publicznym. Jednak w zapisie nie ma mowy o pokazywaniu szopek w formie wystawy.
Podążając tym rozumowaniem polityk kazał ustawić w budynku kilkadziesiąt szopek i wytłumaczył, że jest jedynie działalność ekspozycyjna. Taka sama jak muzealne wystawy o tematyce religijnej. Francuscy zwolennicy laickości są oburzeni i zapowiadają podanie sprawy do sądu.