Sąd uchylił uchwałę zakazującą ogrzewania budynków węglem
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił w całości uchwałę antysmogową. Jej treść została ostro skrytykowana, przez co miasto utraciło narzędzie do walki o czyste powietrze. Województwo zapowiada skargę kasacyjną.
Sejmik Województwa Małopolskiego uchwalił zakaz stosowania paliw stałych w celu ogrzewania domów i mieszkań. Miało to obowiązywać nowe budynki w Krakowie, a stare miały wymienić piece do września 2018 roku. Kraków dofinansowuje wymianę palenisk, realizacja dotychczas złożonych wniosków będzie kosztować 50 mln zł.
Dwie osoby prywatne zaskarżyły uchwałę. Pierwsza uważa, że jest zbyt łagodna i powinna obowiązywać także palenia w kominkach. Druga zaś skarży się, bo uchwała jest zbyt restrykcyjna, a palenie węglem nie jest bezpośrednim zagrożeniem życia. Obie sprawy były rozpatrywane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w piątek.
Wciąż czekamy na szczegóły orzeczenia w pisemnym uzasadnieniu, ale jedno jest pewne - pomysł Sejmiku na oczyszczenie miejskiego powietrza póki co spalił na panewce.
- Jest nie do pomyślenia, by akt prawa miejscowego wprowadzający ograniczenia i nakładający sankcje karne za jego niestosowanie był skonstruowany tak, że nie wiadomo, kogo dotyczy - grzmiał sąd na zeszłotygodniowej rozprawie.
WSA uważa, że sejmik przekroczył swoje kompetencje wprowadzając uchwałę antysmogową w życie. Według sądu art. 96 ustawy o ochronie środowiska nie pozwala samorządowcom na różnicowanie paliw w zależności od celu. Uchwała zakazywała stosowania paliw stałych w celach grzewczych - w takim układzie duże zakłady już mogą używać węgla.
Warto jednak zwrócić uwagę, że duże zakłady w założeniu muszą przestrzegać norm emisji, zgodnie z prawem ochrony środowiska. Dlatego tego typu obiekty posiadają specjalne filtry obniżające zanieczyszczenia, podczas gdy zwykli mieszkańcy miasta je produkują.
Sąd stwierdził także, że uchwała jest niezgodna z konstytucją. Ma ona naruszać wolność prowadzenia działalności gospodarczej, równości i praworządności.
Sąd wskazał również na zagrożenie energetyczne kraju - gdyby wszystkie sejmiki w Polsce wprowadziłyby takie uchwały, istniałaby możliwość kryzysu w tej branży. Jednak póki co, w żadnym innym miejscu nie są prowadzone prace nad podobnymi dokumentami. W całej Polsce tylko ok. 13 proc. węgla zużywa się w domach.
Sejmik ma zamiar skorygować fragment odnoszący się do adresatów uchwały i wtedy złoży skargę kasacyjną do Najwyższego Sądu Administracyjnego.