Sąd przedłużył areszt matce Madzi Katarzynie W.
Do 14 stycznia katowicki sąd rejonowy przedłużył okres aresztowania Katarzyny W., podejrzanej o zamordowanie półrocznej córki Magdy. O uwzględnieniu prokuratorskiego wniosku w tej sprawie poinformował wiceprezes sądu.
29.11.2012 | aktual.: 29.11.2012 14:29
Katarzyna W. trafiła ponownie do aresztu ponad tydzień temu, ponieważ przez sześć tygodni nie wypełniała warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego i nie meldowała się w komisariacie. Nie zgłaszała się także na wezwania prokuratury.
W związku z tym na wniosek śledczych 19 listopada katowicki sąd rejonowy zdecydował o aresztowaniu kobiety na 14 dni; po decyzji tej wydano za nią list gończy. Zatrzymano ją dwa dni później we wsi w pobliżu Białegostoku.
W środę po południu prokuratura wystąpiła do Sądu Rejonowego Katowice-Wschód o przedłużenie aresztu o trzy miesiące. W czwartek sąd przychylił się do tego wniosku. Ponieważ już wcześniej kobieta była dwukrotnie tymczasowo aresztowana, ten okres zaliczono do trzymiesięcznego aresztu. Stąd decyzja dotyczy aresztowania do 14 stycznia.
- Główną przesłanką zastosowania tego środka zapobiegawczego była obawa, że podejrzana może uciec i ukrywać się - powiedział wiceprezes sądu Michał Dmowski.
Czwartkowa decyzja nie jest prawomocna, można na nią złożyć zażalenie do sądu okręgowego.
W związku ze stawianymi zarzutami Katarzyna W. była już dwukrotnie aresztowana i dwukrotnie zwalniał ją katowicki sąd okręgowy - uznając, że nie ma uzasadnionej obawy utrudniania przez nią śledztwa, a grożąca Katarzynie W. surowa kara nie jest wystarczającą przesłanką do aresztowania.
Katarzynie W. postawiono zarzut zabójstwa w połowie lipca, po uzyskaniu opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych biegli wskazali, że śmierć dziecka miała charakter nagły i gwałtowny. Eksperci uznali, że przyczyną śmierci było uduszenie.