Jechał wymienić opony. Stracił samochód

W trakcie służby uwagę policjantów ze strzeleckiej drogówki zwrócił kierowca opla, który nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. 43-latek jechał wymienić opony w swoim samochodzie, ale do wulkanizatora wybrał się, mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Stracił już nie tylko swoje prawo jazdy, ale i auto.

Pijany pojechał wymienić opony
Pijany pojechał wymienić opony
Źródło zdjęć: © Opolska Policja

22.11.2024 11:22

W środę policjanci ruchu drogowego strzeleckiej komendy podczas służby zauważyli opla, którego kierujący nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli.

Kierowca był pijany

Policjantka wyczuła od kierowcy silną woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia stróżów prawa. 43-latek w wydychanym powietrzu miał prawie dwa promile alkoholu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jechał wymienić w swoim aucie opony na zimowe. Nie chciał, żeby "zaskoczyła go zima", musiał więc zdążyć przez opadami śniegu. Niestety, nie we wszystkich kwestiach był tak rozsądny. Wsiadł za kierownicę po spożyciu wysokoprocentowych trunków. Teraz do wulkanizatora sam na pewno już nie dojedzie, gdyż mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Kierowca pożegnał się nie tylko z uprawnieniami do kierowania, ale również ze swoim pojazdem.

W związku z tym, że 43-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie, zgodnie z nowymi przepisami funkcjonariusze wszczęli procedurę konfiskaty pojazdu. Teraz sąd może orzec przepadek pojazdu. Dodatkowo mieszkańcowi gminy Zawadzkie grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Źródło: Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)