Dziewczyna chciała wziąć winę na siebie. Policjanci zatrzymali 49-latka i 19-latkę
Policjanci z Krakowa ustalili adres, pod którym miały znajdować się narkotyki. 49-letni diler zauważył mundurowych na klatce schodowej i próbował uciekać, ale szybko został zatrzymany. W mieszkaniu znajdowała się 19-letnia dziewczyna, która chciała wziąć winę na siebie.
Zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji VI w Krakowie udali się w rejon Starego Podgórza, gdzie według ustaleń w jednym z tamtejszych bloków zamieszkiwać miały osoby ukrywające znaczne ilości narkotyków.
Kiedy kryminalni weszli do budynku zauważyli mężczyznę wychodzącego z mieszkania, który na ich widok zaczął uciekać w kierunku tylnego wyjścia z budynku. Policjanci szybko dogonili i zatrzymali uciekiniera, który w trakcie ucieczki odrzucił dwa worki foliowe z zawartością zbrylonej substancji.
Dodatkowo 49-latek posiadał przy sobie wagę elektroniczną oraz gotówkę w polskiej i zagranicznej walucie. Następnie policjanci udali się do mieszkania, z którego wyszedł mężczyzna i zastali tam 19-latkę. Po poinformowaniu jej o powodzie policyjnej wizyty, przystąpili do przeszukania lokalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czego Polacy życzą politykom? "Bezczelni są"
W trakcie czynności kryminalni ujawnili m.in. worek foliowy oraz plastikowe pudełko z zawartością zbrylonej substancji, kilkadziesiąt tabletek w różnych kolorach oraz telefony komórkowe.
Kobieta oznajmiła, że wszystkie rzeczy znalezione w mieszkaniu stanowią jej własność. Zarówno 19-latka, jak i 49-latek zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnej jednostki. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 500 gramów mefedronu, kilkanaście tabletek ecstasy oraz kilkadziesiąt tabletek z zawartością kodeiny.
Zatrzymanym przedstawione zostały zarzuty posiadania oraz przygotowania do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto 5 stycznia br. na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Podgórze w Krakowie wobec kobiety i mężczyzny sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
