ŚwiatRząd Niemiec oburzony przemarszem jeńców w Doniecku

Rząd Niemiec oburzony przemarszem jeńców w Doniecku

Rzecznik MSZ Niemiec Martin Schaefer wyraził w imieniu rządu oburzenie "paradą jeńców" ukraińskich, zorganizowaną w niedzielę przez prorosyjskich separatystów w Doniecku. - Sposób, w jaki separatyści obchodzili się ze zwłokami ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu, był pierwszym sygnałem, kim w rzeczywistości są ci ludzie - powiedział Schaefer.

Rząd Niemiec oburzony przemarszem jeńców w Doniecku
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Sergei Ilnitsky

Publiczne wystawianie na pokaz jeńców, czy raczej zakładników, jest "niesmaczne, nie na miejscu i oznacza dolewanie oliwy do ognia" - powiedział Schaefer. - Tak się nie postępuje - podkreślił. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy postępowanie rebeliantów można uznać za przestępstwo wojenne.

Prorosyjscy separatyści w niedzielę zmusili do przemaszerowania przed tłumem grupę kilkudziesięciu ukraińskich jeńców w okupowanym Doniecku, na wschodzie Ukrainy.

Reuters, powołując się na świadków zdarzenia, relacjonował, że jeńcy szli główną ulicą Doniecka ze spuszczonymi głowami; byli nieogoleni, brudni, ubrani w mundury lub po cywilnemu. Przez megafony ogłoszono: "Widzimy teraz ludzi, których przysłano, by nas zabili". Następnie schwytanych Ukraińców zgromadzono na placu Lenina w centrum miasta, gdzie tłum gwizdał i krzyczał "faszyści", "na kolana". Kilka osób rzuciło w jeńców różnymi przedmiotami, m.in. butelkami. Po przemarszu ulicami, którymi wcześniej szli jeńcy, przejechały samochody do czyszczenia ulic. Według Reutera miał być to gest lekceważenia wobec schwytanych Ukraińców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (118)