Rząd będzie miał rzecznika. Tusk to zadeklarował posłom
Rząd będzie miał rzecznika - taka deklaracja miała paść na wieczornym spotkaniu Donalda Tuska z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", szef partii miał też podkreślić, że nie będzie personalnych rozliczeń za przegrane wybory prezydenckie.
Co musisz wiedzieć?
- Premier Donald Tusk na spotkaniu z parlamentarzystami KO zadeklarował, że rząd będzie miał rzecznika.
- - Od dawna narzekaliśmy na komunikację, te głosy powtarzały się też na klubie - mówi "GW" jeden z posłów.
- Na spotkaniu obecny był Rafał Trzaskowski.
W środę wieczorem doszło do spotkania Donalda Tuska z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej, by podsumować kampanię oraz wyborcy prezydenckie. Miał zadeklarować, że rząd będzie miał rzecznika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głośno o Nawrockim w USA. Przypomniano słowa o Ukrainie
- Od dawna narzekaliśmy na komunikację, te głosy powtarzały się też na klubie. Chodzi o to, że ludzie nie mają pojęcia, ile tak naprawdę udało się zrobić - powiedział "Gazecie Wyborczej" jeden z polityków.
Tusk chciał "motywować" parlamentarzystów
Spotkanie miało też na celu "zmotywowanie" polityków. Tusk podkreślił, że nie będzie personalnych rozliczeń kampanii wyborczej. Na spotkaniu obecny był Rafał Trzaskowski, miał dostać "oklaski na stojąco" - podaje "GW".
Tusk miał też przekazać, że Roman Giertych, dotychczas poseł bezpartyjny, formalnie dołączył do kieleckiej Platformy Obywatelskiej.
Premier podkreślił też, by posłowi przygotowywali się do wyborów parlamentarnych w 2027 roku.
Czytaj więcej:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"