PolskaRuszyło śledztwo dot. nacisków na świadków ws. CASY

Ruszyło śledztwo dot. nacisków na świadków ws. CASY

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu
wszczęła śledztwo w sprawie nacisków na świadków zeznających w
sprawie CASY - poinformował płk Andrzej
Haładyn, zastępca wojskowego prokuratora okręgowego w Poznaniu.

23.02.2009 | aktual.: 23.02.2009 11:47

Żandarmeria wojskowa sprawdzi, czy były wywierane naciski na świadków zeznający w sprawie katastrofy samolotu CASA: brata drugiego pilota samolotu Andrzeja Smyczyńskiego i córkę gen. Andrzeja Andrzejewskiego, Klaudynę Andrzejewską. Obu świadków prokuratura przesłuchała w styczniu po ich wystąpieniach w mediach.

Klaudyna Andrzejewska twierdziła m.in, że - wbrew obietnicom MON - jej rodzina nie otrzymała po tragedii pomocy psychologicznej i prawnej, a także, że w czasie starań się o pomoc socjalną wywierane były na jej matkę naciski ze strony wojska.

Drugi świadek, Andrzej Smyczyński twierdzi, że grożono mu po tym, jak kwestionował wyniki ustaleń komisji badającej przyczyny wypadku.

Śledztwo w sprawie wypadku CASY przedłużono do 24 kwietnia. Prokuratura postanowiła powołać zespół biegłych, który ma pomóc w wyjaśnieniu okoliczności wypadku - będzie się zajmował m.in stanem technicznym samolotu.

- Zespół biegłych po raz pierwszy zbierze się w poniedziałek w Poznaniu. Jest to zespół wieloosobowy i jego działania będą wielowątkowe w związku z tym prace mogą się przeciągnąć w czasie - powiedział płk Andrzej Haładyn.

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M rozbił się 23 stycznia 2008 r. w Mirosławcu. W katastrofie zginęło 20 wojskowych. Maszyna wykonywała lot na trasie Okęcie-Powidz-Krzesiny-Mirosławiec- Świdwin-Kraków, transportowała uczestników konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)