"Świadomość grożącej sankcji karnej będzie wywoływać efekt w postaci powstrzymania się od publicznych wypowiedzi oraz badań naukowych dotyczących zbrodni komunistycznych i zbrodni nazistowskich" - uzasadnia Rzecznik, Janusz Kochanowski we wniosku.
Zdaniem RPO kwestionowany przepis może "więc doprowadzić do ograniczenia debaty publicznej na temat najnowszej historii Polski".
Kochanowski we wniosku zwraca uwagę na uchwalony w październiku przez Sejm zapis z nowelizacji ustawy o IPN, przewidujący karę do 3 lat więzienia za "publiczne pomawianie Narodu Polskiego o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie". Zapis wchodzi w życie, razem z całą nowelizacją, w początku marca 2007 r.
RPO ma wątpliwości co do konstytucyjności nowego zapisu w świetle zasad wolności wypowiedzi i poglądów oraz wolności twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolności nauczania i korzystania z dóbr kultury.
W grudniu Kochanowski zaapelował do prezydenta o "rozważenie możliwości" usunięcia tego zapisu w przygotowywanej przez prezydenta nowelizacji ustaw lustracyjnej i o IPN.
