Dwie trzecie Niemców opowiada się za przyjęciem do Unii Europejskiej państw z Europy Środkowej i Wschodniej. Chętniej od Polski byłyby widziane Węgry i Czechy. Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego na zlecenie tygodnika "Der Spiegel".
Przeciwnikiem poszerzenia Unii na Wschód jest co czwarty obywatel Niemiec, zaś zwolennicy stanowią 68% Niemców. Za przyjęciem Węgier opowiada się 82% ankietowanych, Czechy popiera 69% obywateli Republiki Federalnej. Polska uplasowała się na miejscu trzecim - we Wspólnocie chce nas widzieć 66% Nimców. Tuż za Polską znalazła się Słowacja, a następnie Litwa, Łotwa i Estonia.
Ankieta, zdaniem ekspertów, podważa obiegowy pogląd, że większość Niemców sprzeciwia się przyjęciu biedniejszych państw ze wschodu kontynentu w obawie przed znacznymi kosztami. Przedstawiciele elit politycznych i przemysłowych od dawna już głoszą, że wejście wschodnich sąsiadów do Unii przyniesie Niemcom znaczne korzyści gospodarcze. (reb)