Rozmowy zerwane. Gorzkie słowa Biedronia
W programie "Tłit" Robert Biedroń przyznał, że są problemy w negocjacjach paktu senackiego. - Od wielu tygodni nie było spotkania liderów opozycji. Ja i Włodek Czarzasty jesteśmy do tego gotowi do rozmów o pakcie sejmowym. Nasza propozycja lewicowa dot. paktu senackiego okazała się strzałem w dziesiątkę. Nawet to nie jest dopięte. To prawda, potwierdzam te doniesienia. Rozmowy dot. paktu senackiego zostały zerwane ze względu na to, że jeden z liderów stwierdził, że notowania ugrupowań opozycyjnych się zmieniły - mówił współprzewodniczący Nowej Lewicy. Winny jest Władysław Kosiniak-Kamysz lub Szymon Hołownia? - To ani jeden ani drugi - stwierdził polityk. Patryk Michalski dopytywał czy to Donald Tusk zerwał rozmowy. - Te rozmowy zostały sparaliżowane, bo niektórzy chcieliby renegocjować kompozycję paktu senackiego. Uważam, że na to za późno. Nasze sondaże są stabilne. Inne sondaże się zmieniają. Uważają, że powinni mieć więcej okręgów. Musimy ze sobą rozmawiać, bo za trzy miesiące wybory. Spodziewam się, że usiądziemy do paktu sejmowego i senackiego. Uważam, że domkniemy pakt senacki - zapowiedział europoseł.