Rozliczanie w PSL; Kalinowski "stawia głowę"
Rada Naczelna PSL dyskutuje o sytuacji wewnętrznej
Stronnictwa i finansach partii. Możliwa jest zmiana lidera partii.
Szef PSL Jarosław Kalinowski, krytykowany przez grupę znanych działaczy partii, postawił wniosek o wotum zaufania dla siebie i Naczelnego Komitetu Wykonawczego. Trwa głosowanie w tej sprawie.
Kalinowski wcześniej przedstawił Radzie, która jest najwyższą władzą partii między kongresami, informację o sytuacji finansowej Stronnictwa.
Trudności finansowe PSL, po odrzuceniu przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego komitetu wyborczego z kampanii parlamentarnej w 2001 r., stały się jednym z powodów wezwania do ustąpienia Kalinowskiego przez grupę 13 działaczy Stronnictwa. PSL straciło około 9 mln zł.
Później okazało się, że PKW odrzuciła także sprawozdanie finansowe PSL za 2002 r., uznając, że budynki należące do partii sprzedane zostały z naruszeniem ustawy o partiach politycznych. Władze PSL odwołały się do Sądu Najwyższego. Gdyby SN przychylił się do zdania PKW, PSL może stracić subwencję do końca kadencji.
Ludowcy, którzy domagają się odejścia Kalinowskiego (m.in. Waldemar Pawlak, Zbigniew Podkański, Janusz Dobrosz, Stanisław Kalemba, Janusz Piechociński), uważają też, że obecne władze odpowiadają za słabe notowania partii, brak wizji jej działań i "dryfowanie" po rozpadzie koalicji rządowej.
W lipcu wysłali list do Kalinowskiego, w którym wezwali go do ustąpienia. On odpowiedział listem do członków PSL, w którym tłumaczył, dlaczego PSL straciło znaczne sumy. Zapewnił, że choć sytuacja finansowa jest trudna, to nie stanowi zagrożenia dla bytu partii.
Szef PSL nie zamierza ustępować ze stanowiska. Tłumaczy, że "szanuje opozycję, ale jeszcze bardziej większość, która kreuje politykę".
Ostatnio zapowiedział, że PSL w najbliższym czasie przedstawi "szeroką ofertę" naprawy państwa, od przebudowy struktur państwowych, poprzez nowe propozycje gospodarcze uwzględniające bezrobocie, po naprawę "po wielokroć reformowanych obszarów naszego życia", takich jak np. służba zdrowia.
Deklaracje Kalinowskiego nie przekonują jednak opozycji wewnątrzpartyjnej, która gotowa jest zgłosić na posiedzeniu Rady wniosek o odwołanie go z funkcji prezesa. Jego następcę przeciwnicy Kalinowskiego upatrują zaś w wicemarszałku Sejmu Januszu Wojciechowskim.
W piątek w Katolickim Radiu Podlasie Wojciechowski powiedział, że jest odpowiedzialnym politykiem i jeśli jego koledzy z PSL chcieliby mu powierzyć stanowisko szefa partii, to im nie odmówi.