Rozejm w Strefie Gazy? Hamas: propozycja USA nie spełnia naszych żądań
Propozycja Stanów Zjednoczonych, dotycząca rozejmu w Strefie Gazy, która została zaakceptowana przez Izrael, "nie spełnia żądań naszego ludu" - powiedział w czwartek wieczorem Bassem Naim, jeden z przywódców Hamasu.
Co musisz wiedzieć?
- Propozycja rozejmu: Stany Zjednoczone zaproponowały rozejm w Strefie Gazy, który został zaakceptowany przez Izrael.
- Reakcja Hamasu: Bassem Naim z Hamasu stwierdził, że propozycja nie spełnia żądań Palestyńczyków, ponieważ nie kończy okupacji ani cierpienia.
- Dalsze kroki: Hamas analizuje propozycję "z poczuciem odpowiedzialności i patriotyzmu, zastanawiając się nad odpowiedzią".
Dlaczego Hamas odrzuca propozycję rozejmu?
- Odpowiedź okupanta (Izraela-PAP) oznacza zasadniczo kontynuację okupacji, kontynuację zabójstw i głodu, nawet w okresie tymczasowego rozejmu, i nie spełnia żadnych żądań naszego ludu, w tym zakończenia wojny i cierpienia - powiedział Naim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Nalot dywanowy". Tak reagują w PiS na nowe fakty ws. Nawrockiego
Dodał jednak, że "kierownictwo ruchu bada, z wielkim poczuciem odpowiedzialności i patriotyzmu, jak odpowiedzieć na tę propozycję".
Jakie są warunki rozejmu?
W czwartek w Waszyngtonie rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt zakomunikowała, że wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff złożył Hamasowi propozycję zawieszenia broni, którą Izrael zatwierdził i poparł. - Izrael podpisał tę propozycję, zanim została wysłana do Hamasu, dyskusje trwają - dodała.
Plan Witkoffa przewiduje 60 dni rozejmu w zamian za uwolnienie przez Hamas 10 żywych zakładników i wydanie zwłok 18 zmarłych porwanych. Izrael miałby też zwolnić 125 Palestyńczyków, odsiadujących wyrok dożywotniego pozbawienia wolności, a także 1111 osób zatrzymanych w Strefie Gazy po wybuchu wojny oraz przekazać ciała 180 zabitych Palestyńczyków.
Co dalej z negocjacjami?
W czasie zawieszenia broni miałyby się toczyć rokowania o trwałym zakończeniu wojny, ale porozumienie gwarantowałoby Izraelowi prawo do wznowienia działań militarnych, gdyby rozmowy zakończyły się fiaskiem.
Izraelskie media poinformowały, że premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił, iż jest gotowy na rozejm w Strefie Gazy, bazujący na najnowszej amerykańskiej propozycji.