Różańcowy marsz w Warszawie. Przeproszą Boga za LGBT
W sobotę 5 października ulicami Warszawy przejdzie Narodowy Marsz Różańcowy. Organizatorem manifestacji jest stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Jak tłumaczą przedstawiciele organizacji, celem pochodu jest "przeproszenie Boga za profanacje podczas marszów LGBT".
30.09.2019 | aktual.: 30.09.2019 09:02
"Przeprosiny" mają złożyć mieszkańcy 22 miast, w których w tym roku odbyły się parady równości. - Polska, a szerzej Europa i świat są w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o sprawy moralne. Modlitwa za ojczyznę jest potrzebna. Chcielibyśmy przeprosić Matkę Bożą za grzechy podczas tegorocznych parad - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Robert Bąkiewicz, prezes Rot Marszu Niepodległości i do niedawna lider ONR.
Organizatorzy demonstracji zabiegali o poparcie Kościoła, jednak hierarchowie odcinają się od wydarzenia. Konferencja Episkopatu Polski tłumaczy, że marsz został zgłoszony zbyt późno i nie może figurować jako wydarzenie duszpasterskie o ogólnopolskim charakterze. "Jego idea, a następnie organizacja, program i przebieg winny być skonsultowane z biskupem miejsca, a więc z Metropolitą Warszawskim kard. Kazimierzem Nyczem" - dodaje w piśmie ks. Roman Chromy, sekretarz KEP.
W związku z odmowną odpowiedzią KEP, organizatorzy marszu zwrócili się o błogosławieństwo do księży z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, szerzej znanych jako lefebryści. Kapłani tego stowarzyszenia przez wiele lat pozostawali w konflikcie z Kościołem katolickim, a ekskomunikę zdjął z nich dopiero papież Benedykt XVI w 2009 roku.
Bąkiewicz tłumaczy, że w ten sposób organizatorzy pragną zwrócić się ku "tradycyjnym wartościom Kościoła", który jego zdaniem ma "problemy związane z liberalizmem". Dodał również, że na marszu nie będzie żadnych manifestacji politycznych.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl