Rosyjsko-czeczeńskie rozmowy o pokoju
Przedstawiciele władz Rosji i Czeczenii, Wiktor Kazancew i Achmed Zakajew - reprezentant nie uznawanego przez Moskwę prezydenta separatystycznej Czeczenii Asłana Maschadowa - w czasie niedzielnej rozmowy na moskiewskim lotnisku zgodnie wyrazili wolę prowadzenia dalszego dialogu - podały rosyjskie media.
Do spotkania, będącego pierwszym oficjalnym i bezpośrednim kontaktem obu stron konfliktu od wszczęcia jesienią 1999 roku ofensywy rosyjskiej w Czeczenii, doszło na międzynarodowym lotnisku Szeremietiewo II. Trwało ono - według uściślonych doniesień - 3,5 godziny.
Po zakończeniu rozmów Zakajew - emisariusz oficjalnie nie uznawanego przez Moskwę prezydenta Asłana Maschadowa - opuścił Moskwę i odleciał do Stambułu. W podróży towarzyszył mu jeden z tureckich polityków, ale - jak zapewniają Rosjanie - jego obecności nie należy traktować jako pośrednictwa. Spotkanie odbyło się w życzliwej i konstruktywnej atmosferze - poinformował później rosyjskie media doradca Kazancewa, Maksim Fiedorenko. Według niego, obie strony wyraziły wolę działania w kierunku przywrócenia trwałego pokoju w Czeczenii.
Wiktor Kazancew - zajmujący wpływową funkcję pełnomocnego przedstawiciela prezydenta w Południowym Okręgu Federalnym - pozytywnie oceniły przebieg spotkania. Podkreślił, że udało się rozpocząć poważną rozmowę, która będzie kontynuowana. Zapewnił jednocześnie, że temat spotkania był ograniczony jedynie sprawami, które zarysował w swoim wrześniowym wystąpieniu Władimir Putin
24 września rosyjski prezydent wezwał separatystów do złożenia broni i włączenia się do pokojowego życia republiki. Rosyjscy komentatorzy potraktowali oświadczenie Putina, jako wyrażenie gotowości strony rosyjskiej na poszukiwanie rozwiązania czeczeńskiego konfliktu za stołem rozmów.
Według cytowanych przez rosyjskie media anonimowych przedstawicieli administracji Kazancewa, nie ustalono dotąd ani terminu, ani miejsca kolejnego spotkania. Strony porozumiały się jednak co do konieczności utrzymywania kontaktów telefonicznych.(kar)