Cios w Rosję. Cena ropy ostro w dół
Kanada, Unia Europejska i Wielka Brytania zdecydowały się na obniżenie limitów cenowych na rosyjską ropę. Nowe sankcje mają na celu ograniczenie dochodów Rosji z eksportu surowca.
Co musisz wiedzieć?
- Nowe limity cenowe: Kanada, UE i Wielka Brytania zdecydowały o obniżeniu limitów cenowych na rosyjską ropę z 60 do 47,6 dolara za baryłkę.
- Cel sankcji: Ograniczenie rosyjskich dochodów, wykorzystywanych w wojnie w Ukrainie.
- Wpływ na rynek: Decyzja dotyczy transportów morskich i ma osłabić zdolność Rosji do finansowania działań wojennych.
Kanada, Unia Europejska i Wielka Brytania ogłosiły wspólnie, że obniżą limity cenowe na rosyjską ropę. Decyzja ta, jak podkreślili ministrowie spraw zagranicznych i finansów Kanady, Anita Anand i François-Philippe Champagne, ma na celu dalsze ograniczenie dochodów Rosji z eksportu ropy, które są wykorzystywane do finansowania działań zbrojnych w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Jakie są nowe limity cenowe?
Nowe limity cenowe, które wejdą w życie w najbliższych tygodniach, obniżają cenę rosyjskiej ropy z 60 do 47,6 dolara za baryłkę. Sankcje te dotyczą transportów morskich i mają na celu wywarcie presji na rosyjski aparat wojskowy. Wprowadzone w grudniu 2022 roku limity były już wcześniej stosowane przez kraje grupy G7, Australię i Nową Zelandię.
Jakie będą skutki dla Rosji?
Obniżenie limitów cenowych ma osłabić zdolność Rosji do finansowania działań wojennych. Jak podkreślono w komunikacie, niższa cena ropy wywrze dodatkowe naciski na rosyjski aparat wojskowy. Warto dodać, że dochody Rosji ze sprzedaży ropy i gazu spadły w lipcu o 30 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Kanada, będąca producentem netto ropy, nie importuje rosyjskiego surowca. Zakaz importu wszedł w życie w marcu 2022 roku. Tymczasem, jak informuje Bloomberg, Chiny zamierzają kontynuować zakupy rosyjskiej ropy, co może wpłynąć na globalny rynek surowców.
Przeczytaj również: Pies zaatakował dziewczynkę. Czterolatka z poważnymi obrażeniami