Rosjanie twierdzą, że Trybunał w Strasburgu nie może zajmować się skargą krewnych ofiar NKWD
"Gazeta Polska Codziennie" pisze, że dotarła do stanowiska Rosjan dotyczącego wyroku w sprawie Katynia. Rosjanie twierdzą, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nie może zajmować się skargą krewnych ofiar NKWD.
07.01.2013 | aktual.: 07.01.2013 06:49
Gazeta cytuje pismo władz Rosji z 30 listopada ub.r., "Trybunał nie jest powołany do oceny, czy działania danego kraju noszą cechy zbrodni wojennej". A w wyroku z 16 kwietnia 2012 r. strasburscy sędziowie uznali mord polskich oficerów za zbrodnię wojenną - pisze "GPC".
Jak wylicza "Codzienna", Rosji nie podobają się też inne punkty kwietniowego orzeczenia - nie zgadza się, że w sposób poniżający traktowała krewnych ofiar NKWD, a także, że nie współpracowała należycie ze Strasburgiem, odmawiając mu przesłania decyzji o umorzeniu śledztwa katyńskiego z września 2004 r.
- Takie postępowanie oznacza "na Wschodzie bez zmian". Nie do pomyślenia jest przecież, by niemieccy politycy pisali w kontekście zbrodni nazistowskich o "wydarzeniach z Auschwitz" - ocenia prof. Ireneusz Kamiński z Instytutu Nauk Prawnych PAN, współautor skargi katyńskiej do Trybunału.