Rosjanie odpowiadają: wrak Tu‑154 leży pod gołym niebem
Rosjanie potwierdzają oficjalnie, że nie zabezpieczono wraku prezydenckiego tupolewa. Od trzech miesięcy wrak leży pod gołym niebem - podaje radio RMF FM. Pytanie o to polscy prokuratorzy skierowali po rozmowie z rodzinami ofiar katastrofy.
02.08.2010 | aktual.: 02.08.2010 21:04
Pułkownik Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, zapowiada, że do Rosjan skierowany zostanie wniosek o zabezpieczenie szczątków maszyny - ustawienie namiotu albo przeniesienie wraku do hangaru.
Jak pisała "Rzeczpospolita" wrak Tu-154 przechowywany jest w odległej części lotniska Siewiernyj - w dawnej bazie remontowej, położnej kilka kilometrów od miejsca tragedii. Jedna z osób pracujących na lotnisku opisuje, że teren jest bardzo dobrze zabezpieczony i monitorowany.
O zabezpieczenie wraku zwracały się rodziny ofiar. Mecenas Rafał Rogalski podkreślał, że szczątki samolotu to ważny dowód rzeczowy, tymczasem do tej pory nie zadbano o niego właściwie. Jak mówił, oprócz metalowych części mogły ocaleć np. fragmenty foteli pasażerów czy inne elementy nieodporne na wilgoć.