Rosja. Kandydaci opozycji niedopuszczeni do wyborów
Czterej kandydaci opozycji antykremlowskiej nie zostali dopuszczeni do wyborów do rady miejskiej Moskwy. Jak tłumaczy komisja wyborcza, Lubow Sobol, Dmitrij Gudkow, Iwan Żdanow i Siergiej Mitrochin nie wystartują z powodu nieprawidłowości w listach z podpisami poparcia. Opozycja kwestionuje te wyjaśnienia.
17.07.2019 | aktual.: 17.07.2019 06:19
Komisje podają, że odsetek zakwestionowanych podpisów przewyższa dozwolone 10 procent, co uniemożliwia start w wyborach. W sumie do walki o miejsca w radzie miejskiej Moskwy stanie 20 kandydatów opozycji. Są podzieleni na trzy grupy: działaczy skupionych wokół byłego parlamentarzysty Dmitrija Gudkowa, współpracowników Aleksieja Nawalnego (to m.in.: Sobol i Żdanow) i Siergieja Mitrochina, założyciela partii Jabłoko i szefa jej moskiewskiego oddziału. Zarejestrowano także sześciu niezależnych kandydatów.
Niedopuszczeni do wyborów opozycjoniści twierdzą, że komisje wyborcze odmówiły wysłuchania ich kontrargumentów i nie chciały rozpatrzyć dowodów na to, że zakwestionowane podpisy są prawdziwe. Działacze wezwali swoich sympatyków do organizowania codziennych wieców, podczas których będą żądać zmiany decyzji.
Ostatnia manifestacja odbyła się we wtorek i miała spokojny przebieg, uczestniczyło w niej około tysiąca osób. Media podkreślają, że wybory do stołecznej rady miasta jeszcze nigdy nie były powodem ulicznych protestów. Politolodzy i komentatorzy życia publicznego twierdzą, że decyzja o wykreśleniu kandydatów opozycji z list wyborczych zaszkodzi wizerunkowi władzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl