Rok Reymontowski podsumowany
"Chłopi" ze wsi Lipce Reymontowskie podczas uroczystości (PAP/Tomasz Gzell)
Jarosław Kalinowski, przewodniczący komitetu honorowego obchodów Roku Reymontowskiego, podkreślił zasługi tego twórcy dla popularyzacji polskiej kultury ludowej. Dumni jesteśmy z tego, że z inicjatywy klubu parlamentarnego PSL Sejm ogłosił rok 2000 Rokiem Reymontowskim - mówił przewodniczący na uroczystości, która odbyła się w środę w warszawskiej siedzibie partii.
Prezes PSL ocenił, że wobec wyzwań związanych z globalizacją gospodarki i życia publicznego oraz integracją europejską niezbędna jest dbałość o polską kulturę i tradycję. _ Jeżeli nasza inicjatywa przyczyniła się do tego - a wiem, że się przyczyniła - to jest właśnie to, o co nam wszystkim chodzi_ - mówił Kalinowski.
Przewodniczący komitetu organizacyjnego, Tadeusz Samborski, uznał obchody Roku Reymontowskiego za bardzo udane. Siostrzenica pisarza złożyła w imieniu licznej rodziny podziękowania za zorganizowanie Roku. _ Reymont mówił, że nie umie inaczej żyć, jak w otoczeniu gromady ludzi mu życzliwych i kochających, bo on musi kochać i jego powinni kochać_ - mówiła.
Podczas uroczystości wręczono pamiątkowe medale i dyplomy kilkudziesięciu najbardziej zasłużonym organizatorom imprez Roku Reymontowskiego. Wystąpił także zespół ludowy z Lipiec. Minutą ciszy uczczono pamięć tragicznie zmarłego posła SLD Andrzeja Urbańczyka.(reb)