Rok po śmierci posła Rafała Wójcikowskiego z Kukiz '15. Żona publikuje wzruszające wspomnienie
W piątek minął rok od tragicznej śmierci posła Rafała Wójcikowskiego. W weekend jego żona opublikowała w sieci wzruszające wspomnienie. - Rafałek żyje w Was, jest to dla mnie wielkie pocieszenie. Mogłabym słuchać o Nim bez końca. Oglądam zdjęcia, słucham Jego wystąpień - pisze wdowa po polityku Kukiz '15.
"Z całego serca dziękuję Wszystkim za pamięć o Rafałku, za zamówione msze św., za obecność na nich. Wiele osób przyjechało z daleka. Cały grób Rafałka jest w kwiatach i zniczach. Każde wspomnienie o Rafałku jest dla mnie niezmiernie cenne" - napisała Urszula Wójcikowska, wdowa po pośle Rafale Wójcikowskim. Na upamiętniającej polityka stronie na Facebooku opublikowała długi i bardzo osobisty wpis w pierwszą rocznicę jego śmierci. W WP pisaliśmy o stanie śledztwa w sprawie wypadku, w którym zginął poseł.
Żona Rafała Wójcikowskiego pisze o tym, jak do dzisiaj wspomina męża i prosi czytelników, by opisywali swoje wspomnienia z nim związane. "Utraciłam najważniejszego człowieka w moim życiu. Moją opokę. Był dla mnie jak Anioł z Nieba, który był mi podarowany, przez Boga, który otoczył mnie miłością, opieką, prowadził przez trudne sytuacje, uczył ofiarnej miłości do innych" - pisze Urszula Wójcikowska.
"Rafałek miał ciągłą potrzebę opiekowania się kimś. Uważał, że Bóg sam powierza nam osoby, którym powinniśmy się zając, pomóc, ofiarować siebie. Jest wiele osób, którym pomógł w życiu bezinteresownie. Był niesamowicie czystym duchowo człowiekiem. Z niezłomnymi zasadami moralnymi. Z własnymi przemyśleniami" - pisze żona tragicznie zmarłego polityka.
We wpisie wiele jest też o córkach posła. "Mamy dwie córeczki, które niezmiernie kochał, był z nich bardzo dumny, rozpieszczał je. Są do Niego niesamowicie podobne z charakteru i fizycznie. Teraz, kiedy już Go nie ma, widzę to jeszcze bardziej i ciągle odkrywam. Nieustannie widzę w nich Rafałka. Mam nadzieję, że jak dorosną będą takie jak Rafałek: niezłomne, odważne, mądre, dobre, otwarte na drugiego człowieka…" - czytamy.
Dziennikarka WP Magda Mieśnik sprawdziła na jakim etapie jest prokuratorskie śledztwo w sprawie wypadku, w którym zginął polityk. Jej ustalenia można przeczytać tutaj.