Rodziny porzucają osoby starsze
Rodziny coraz częściej porzucają osoby starsze. Bliscy
nie odbierają ich po leczeniu ze szpitali - pisze" Słowo Polskie Gazeta Wrocławskia".
01.02.2007 | aktual.: 01.02.2007 04:18
Jadwiga Narodowiec trafiła do wrocławskiego szpitala przy placu Jana Pawła II w listopadzie. 90-latka wyzdrowiała, ale cały czas leży na oddziale ortopedii. Bardzo chciałaby wrócić do domu. Lekarze są tu dobrzy i pielęgniarki. Ale przecież u siebie najlepiej - mówi. Niestety, nikt z bliskich się po nią nie zgłosił.
Lekarze i pielęgniarki potwierdzają, że takie przypadki zdarzają się coraz częściej. Na oddziałach internistycznych, gdzie najczęściej trafiają ludzie starsi, tego typu sytuacje to pewien smutny schemat. Dla ludzi to wygodne. Zostawiają kogoś bliskiego, bo wiedzą, że zaopiekują się nim lekarze i pielęgniarki. A jednocześnie mają "ciężar" z głowy - tłumaczy dyrektor poznańskiego szpitala im. Hipolita Cegielskiego Lesław Lenartowicz. (PAP)