PolskaRodzinna tragedia. Wyłowiono ciało 57-latka ze stawu

Rodzinna tragedia. Wyłowiono ciało 57‑latka ze stawu

Płetwonurkowie wydobyli ze stawu w Zabrzu ciało 57-latka, który poszedł popływać ze swoją 6-letnią córką. Matka, która czekała na nich przy brzegu, miała we krwi ponad 2 promile alkoholu.

Rodzinna tragedia. Wyłowiono ciało 57-latka ze stawu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Magdalena Wojnarowska
Magdalena Nałęcz-Marczyk

31.05.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:13

- Ojciec wziął dziewczynkę na plecy, wszedł do wody i zaczął płynąć. Kiedy był mniej więcej na środku zbiornika, zniknął pod powierzchnią wody - powiedziała w rozmowie z dziennikzachodni.pl st. sierż. Agnieszka Żyłka. Mężczyzna chciał przepłynąć na drugi brzeg.

- Dziewczynce udało się utrzymać na powierzchni stawu, a z pomocą ruszyli jej 14-letni brat, a także jeden ze świadków zdarzenia - dodaje st. sierż. Żyłka. Z nieoficjalnych informacji portalu wynika, że dziewczynka zawdzięcza życie młodemu chłopakowi, który przechodził obok i ruszył jej na pomoc. Jej ojca nie udało się uratować.

Matka była kompletnie pijana

Na brzegu czekała matka. Kobieta miała ponad 2 promile alkoholu we krwi. Rodzina mieszka w lokalu socjalnym, dzień przed wypadkiem zarówno ojciec, jak i matka mieli pić alkohol. Świadkowie twierdzą, że podobnie było w dniu, kiedy przyjechali nad staw.

Akcja ratunkowa mężczyzny rozpoczęła się jeszcze we wtorek, kiedy doszło do zdarzenia, ale została przerwana ze względu na burzę.

Źródło: dziennikzachodni.pl

policjautonięciezabrze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)