Rice spotkała się z szefem dyplomacji Libii
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice
spotkała się w Waszyngtonie z libijskim ministrem spraw
zagranicznych Abdelem Rahmanem Szalkamem.
Był to pierwszy formalny kontakt na tak wysokim szczeblu przedstawicieli USA i Libii od 36 lat.
Jak powiedział po trwającym ponad godzinę spotkaniu rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack, Rice poruszyła sprawę respektowania praw człowieka w Libii oraz odszkodowań, jakie kraj ten winien wypłacić ofiarom sponsorowanych przez Libię ataków terrorystycznych.
Condoleezza Rice - powiedział rzecznik - potwierdziła też gotowość złożenia oficjalnej wizyty w Libii "w odpowiednim czasie".
Spotkanie Rice-Szalkam przyjmowane jest w Waszyngtonie jako kolejna oznaka trwającego od 2003 roku procesu poprawy stosunków dwustronnych.
W grudniu 2003 roku Libia oświadczyła, że rezygnuje z planów rozwijania broni masowego rażenia i że pozwoli na międzynarodową kontrolę w tym zakresie. W zamian USA i Wielka Brytania zapowiedziały normalizację stosunków dyplomatycznych z tym krajem, zniesienie sankcji gospodarczych. Waszyngton usunął Trypolis z listy państw sponsorujących terroryzm i w 2006 r. zakomunikował o nawiązaniu stosunków z Trypolisem.
Otwarcie ambasady USA w tym kraju zablokował jednak Kongres USA, uzależniając nominację ambasadora i fundusze dla placówki od spełnienia przez Libię wszelkich zobowiązań finansowych wobec ofiar terroru - w tym głównie ofiar zamachu terrorystycznego na samolot linii Pan Am, który rozbił się w 1988 roku nad szkockim Lockerbie. Na jego pokładzie zginęło 259 ludzi; śmierć poniosło też 11 osób na ziemi. Do podłożenia bomby przyznali się później Libijczycy.