Remont mieszkania za pieniądze "Instytutu Sztuki"?
"Rzeczpospolita" pisze, że szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej mogła z założonego przez siebie stowarzyszenia wyprowadzić ponad 100 tysięcy złotych. Dziennik ustalił, że Stowarzyszenie Kultury Akademickiej "Instytut Sztuki" zainwestowało ponad 200 tysięcy w remont mieszkania Agnieszki Odorowicz.
Mieszkanie miało być przeznaczone na pokoje gościnne i dlatego przeprowadzony został remont. Odorowicz tłumaczyła, że okazało się, iż nie mogła go sprzedać stowarzyszeniu, ponieważ długo ciągnęła się sprawa założenia księgi wieczystej. Wówczas szefowa stowarzyszenia zwróciła pieniądze, ale tylko 100 tysięcy złotych.
Gazeta pisze, że władze stowarzyszenia nie mają żadnych dokumentów potwierdzających koszty remontu. Nie ma protokołów odbioru poszczególnych etapów robót ani opinii rzeczoznawców, nie ma też na ich temat żadnych wzmianek w sprawozdaniach z działalności zarządu.
Okazuje się też, że wbrew słowom Agnieszki Odorowicz, księga wieczysta została szybko założona i że nic nie stało na przeszkodzie, aby zrealizować umowę i sprzedać mieszkanie stowarzyszeniu - pisze "Rzeczpospolita".