Rekord pobity - tak zimno w maju jeszcze nie było
Po nagłym ataku śnieżyc w majowy weekend, nad północną, zachodnią i centralną Polską przeszła fala silnych przymrozków. Jak informuje serwis twojapogoda.pl, w Toruniu zanotowano minus siedem stopni Celsjusza i była to najniższa majowa temperatura w całej historii pomiarów.
04.05.2011 | aktual.: 04.05.2011 18:15
Rekordową temperaturę zanotowano po godzinie 6.00. Słupek rtęci w termometrze pokazał dokładnie minus 7,2 stopnia Celsjusza, a przy gruncie aż minus 11 stopni. Tym samym padł nowy rekord, ponieważ jeszcze nigdy w 60-letniej historii pomiarów meteorologicznych nie zdarzyło się, aby w maju w Polsce było tak zimno.
Dotychczasowy rekord obowiązywał od 2 maja 1953 roku i wynosił minus 6,3 stopnia. Zanotowano go w Lęborku w województwie pomorskim. Natomiast majowy rekord zimna w Toruniu padł całkiem niedawno, 2 maja 2007 roku, i wyniósł minus 6,2 stopnia - pisze twojapogoda.pl.
Poranne minusowe temperatury zanotowano również w wielu miejscowościach na terenie niemal całej Polski, poza jej wschodnimi obszarami. W Bydgoszczy słupek rtęci wskazał minus pięć stopni Celsjusza, minus cztery stopnie było w Poznaniu i Chojnicach, minus trzy stopnie w Gdańsku, Łodzi i Zielonej Górze.
Najbliższe dwie noce również będą w wielu miejscach mroźne. W nocy ze środy na czwartek temperatura spadnie do minus trzech stopni na Kujawach i Ziemi Lubuskiej. Przy gruncie w całym kraju możliwe są przymrozki do minus dwóch stopni, a w Wielkopolsce, na Kujawach i Suwalszczyźnie nawet do około minus sześciu.
W nocy z czwartku na piątek temperatura minimalna wahać się będzie od minus trzech stopni w kotlinach górskich do minus dwóch stopni na północnym wschodzie. We wschodniej części kraju przy gruncie temperatura spadnie do minus dwóch stopni Celsjusza, a na Suwalszczyźnie do minus sześciu.
Synoptycy uspokajają - w najbliższym tygodniu nie powtórzą się opady śniegu takie jak we wtorek. Maria Waliniowska z Instytutu Meteorologii w Gospodarki Wodnej wyjaśnia, że załamanie pogody spowodował arktyczny niż, który tej nocy jeszcze będzie nad Polską.
Najbliższej nocy należy spodziewać się opadów deszczu i deszczu ze śniegiem, a nawet śniegu, w pasie od Pomorza gdańskiego przez centrum, Mazury oraz w Małopolsce i na Górnym Śląsku. Opady będą jednak niewielkie. Pogodnie będzie natomiast na zachodnich i wschodnich krańcach Polski.
Klimatolog Michał Kowalewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przypomina, że śnieg w maju nie jest niczym niezwykłym - choć to rzadkość. Średnio co 10 lat śnieg w maju może spaść w dowolnym miejscu w Polsce. Klimatolog podkreśla, że znaczne obniżenie temperatury to znane zjawisko związane ze zmianami układu cyrkulacyjnego . Zazwyczaj występuje w połowie maja i ma ludową nazwę "Zimni Ogrodnicy".
Kowalewski powiedział, że majowym chłodom śnieg towarzyszy rzadko, częściej pojawia się śnieg z deszczem, który średnio zdarza się raz na trzy lata. Klimatolog IMGW dodał, że w Polsce - poza Tatrami - nie powinny zdarzyć się opady śniegu od czerwca do września. W pozostałe miesiące śnieg ma prawo padać.