Rekonstrukcja. I co dalej? [OPINIA]

Dawno zapowiadana i długo dyskutowana rekonstrukcja rządu stała się faktem. Czy to pozwoli na przyspieszenie? Koalicja rządząca, a co ważniejsze – jej wyborcy – potrzebują dziś czegoś znacznie więcej niż tylko roszad kadrowych i zmian organizacyjnych. Potrzebują mocnej politycznej ofensywy, która odwróci spadkowy trend poparcia - pisze dla Wirtualnej Polski dr Barbara Brodzińska-Mirowska.

Donald Tusk ogłaszający rekonstrukcję rząduDonald Tusk ogłaszający rekonstrukcję rządu
Źródło zdjęć: © PAP
Barbara Brodzińska-Mirowska

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Proponowane zmiany nie są bardzo zaskakujące, choć jest kilka interesujących posunięć. Politycznie ciekawym ruchem jest wejście do rządu szefa MSZ Radosława Sikorskiego. To nie tylko zasób merytoryczny i wizerunkowy, ale próba odpowiedzi na widoczny skręt społeczeństwa w prawo.

Sikorski na ratunek?

Ta refleksja nadeszła jednak późno. Pisałam o tym już na etapie prawyborów w KO. Bez odpowiedzi pozostanie zatem pytanie, czy premier po cichu nie żałuje, że to nie szef MSZ był kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Sikorski może być interesującą odpowiedzią na silny prawicowy trend. Jego nominacja wskazuje także, jakie obszary będą dla premiera i rządu kluczowe. To ruch ciekawy, ale z całą pewnością niewystarczający, by natychmiast wywindować sondaże.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekonstrukcja rządu budzi w PiS "popłoch"? Fogiel zakpił z Brejzy

Zmiana na stanowisku Ministra Sprawiedliwości także może zwrócić uwagę wyborców, z uwagi na oczekiwane przez nich rozliczenia nadużyć władzy Zjednoczonej Prawicy. Podobnie zmiana w newralgicznym Ministerstwie Zdrowia.

Sama rekonstrukcja to jednak za mało. Premier próbuje sklejać i ratować rząd. Ale solidnej pracy wymaga także sama KO. Wciąż ma najlepsze notowania wśród koalicjantów, ale bez wzmocnienia partii trudno będzie zrealizować nawet bardzo misterny plan. A nastroje w partii nie są optymistyczne.

Koalicja 15 Października na rozstajach dróg

Obecne przetasowania to w dużej mierze próba poukładania się poturbowanej kampanią koalicji 15 października. Ostatnie wybory osłabiły pozycję negocjacyjną mniejszych partii, a oliwy do ognia dolał niedawno lider Polski 2050. Donald Tusk, jak się wydaje, nie miał jednak ochoty eskalować i tak już mocno napiętych relacji koalicyjnych.

Dziś sytuacja wygląda tak, że mniejsi partnerzy są z jednej strony gwarantem utrzymania większości, z drugiej zaś – mają spory udział w obniżaniu reputacji i poparcia całego rządu. Podgrzewanie atmosfery nie służy ugrupowaniom tworzącym rząd, szczególnie KO, która od przegranej Rafała Trzaskowskiego wciąż tkwi w poważnej defensywie. Mimo, że znaczna część wyborców wciąż wierzy w przetrwanie koalicji 15 października do końca kadencji, następuje szybka utrata nie tylko potencjału i zaufania z 2023 roku, ale także topnieje kapitał wypracowany przez Rafała Trzaskowskiego. Rekonstrukcja ma zatem na celu chwilowe spowolnienie tego spadku. Jest próbą pokazania, że istnieje jakiś plan.

Plan B wymaga głębokich zmian

Rekonstrukcja, nieokraszona zmianami programowymi, ubranymi w spójną wizję Polski, wypracowaną za zamkniętymi drzwiami przez koalicjantów, długoterminowo niewiele zmieni. Do wyborów pozostały jeszcze dwa lata, a dynamika życia politycznego pokazuje, że wszystko może się zdarzyć. Wszystkie partie tworzące dziś rząd, a przede wszystkim największa z nich, potrzebują nie tylko rekonstrukcji mającej usprawnić administrowanie i pokazania, co będzie dla Donalda Tuska najważniejsze. Przede wszystkim wciąż aktualna jest potrzeba głębokiego przemyślenia, przegadania i wreszcie zaproponowania w spójnej narracji – jakiej Polski chcą dziś rządzący?

Koalicja Obywatelska i cały rząd muszą błyskawicznie zaadaptować się do zmian w komunikacji. Wciąż wydają się bagatelizować jej znaczenie. Powołanie rzecznika nic w tej kwestii nie zmieniło i nie zmieni. Dopóki KO i mniejsze partie nie odpowiedzą sobie na ważne pytania, nie przygotują konkretnego planu działania i solidnego planu komunikacji, nie będzie postępów.

Brzmi to banalnie, ale wcale nie będzie to łatwe zadanie. Ani szybkie. Ta lekcja nie została odrobiona w czasach opozycji. Teraz natomiast czas nagli. Tym bardziej, że po prawej stronie sceny politycznej dzieje się bardzo dużo, zarówno wśród partii, jak i wyborców. Tymczasem PiS i Jarosław Kaczyński ewidentnie przechodzą do ofensywy, również programowej.

Dla Wirtualnej Polski dr Barbara Brodzińska-Mirowska

*Dr hab. Barbara Brodzińska-Mirowska wykłada w Katedrze Komunikacji, Mediów i Dziennikarstwa UMK w Toruniu, jest autorką Podcast460.

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Nie żyje Paul Daniel "Ace" Frehley. Miał 74 lata
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Vance: Rosja i Ukraina nie są gotowe na porozumienie pokojowe
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza