Region bez GMO
Sejmik województwa chce, by Kujawsko-
Pomorskie zostało ogłoszone strefą wolną od upraw genetycznie
zmodyfikowanych. Podjęte wczoraj w tej sprawie stanowisko trafi do
rządu i prezydenta - informuje "Gazeta Pomorska".
01.03.2005 | aktual.: 01.03.2005 06:40
Uprawy roślin, w których materiale genetycznym dokonano manipulacji - określanych powszechnie jako GMO - to postrach środowisk, którym bliska jest ochrona środowiska naturalnego. Uznają one, że ponieważ nie wiadomo, jakie dalekosiężne skutki może mieć wprowadzenie takich roślin do ekosystemu oraz spożywanie ich przez człowieka, należy z nich zrezygnować. Unia Europejska do niedawna ściśle reglamentowała takie uprawy, ale pod naciskiem USA otworzyła granice dla 17 odmian zmodyfikowanej kukurydzy - dodaje gazeta.
Rząd przygotowuje stanowisko w sprawie zakazu uprawy GMO na terenie całego kraju - dowiedziała się gazeta od Bożeny Nowickiej, dyr. Departamentu Hodowli i Ochrony Roślin Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. "Zakaz chcemy wprowadzić na czas określony, dopóki w Polsce nie zaczną obowiązywać szczegółowe przepisy dotyczące GMO. Oczywiście na zakaz uprawy roślin zmodyfikowanych genetycznie w Polsce musi się zgodzić Komisja Europejska".
Radni województwa nie mają wątpliwości, że GMO to nic dobrego i gremialnie poparli przygotowane przez Zarząd Województwa stanowisko w tej sprawie. - Musimy się bronić przed produkcją "sztucznej" żywności. To sprawa naszego zdrowia. Zawsze znajdą się ludzie, którzy z chęci zysku gotowi będą niszczyć środowisko - oświadczył wiceprzewodniczący sejmiku Zygmunt Kwiatkowski - donosi "Gazeta Pomorska". (PAP)