PolskaReferendum ws. odwołania ze stanowiska burmistrza Międzyrzecza

Referendum ws. odwołania ze stanowiska burmistrza Międzyrzecza

W gminie Międzyrzecz trwa referendum w sprawie odwołania ze stanowiska burmistrza Tadeusza D. Głosowanie zakończy się o godz. 20. Na burmistrzu Międzyrzecza ciążą m.in. zarzuty przekroczenia uprawnień i żądania korzyści majątkowych.

20.09.2009 | aktual.: 20.09.2009 11:03

Do głosowania uprawnionych jest 20 160 osób. Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 5 565 uprawnionych. Głosować można w 16 lokalach wyborczych: 11 w mieście i w pięciu w największych wioskach.

Na burmistrzu Międzyrzecza Tadeuszu D., który został zawieszony przez prokuraturę w wykonywaniu obowiązków służbowych, ciążą zarzuty dotyczące m.in. przekroczenia uprawnień, ustawiania przetargów, sprzedaży miejskiej działki specjalnej strefie ekonomicznej i żądania korzyści majątkowych. Według prokuratury, przestępstw miał dokonać w latach 2003-2008. Obecnie władzę w gminie sprawuje komisarz rządowy Marian Sierpatowski, ustanowiony 1 lipca br. przez premiera Donalda Tuska.

Sprawa dotycząca nieprawidłowości w międzyrzeckim magistracie i podległych mu spółkach komunalnych zaczęła się w październiku ub. roku. Wówczas to zatrzymano prezesa tamtejszego PWiK i kilka innych osób. Kilka tygodni później policja pojawiła się w urzędzie miejskim.

Burmistrz Tadeusz D. w listopadzie ub. trafił do aresztu; opuścił go w lutym br. Mimo że prokuratura domagała się przedłużenia aresztu, sąd nie przychylił się do jej wniosku, nie pomogło także zażalenie.

W kwietniu br. prokurator poszerzył listę zarzutów wobec samorządowca. Zastosował także środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia burmistrza w czynnościach służbowych.

Jak podała wówczas prokuratura, w ten sposób podejrzany ma zostać pozbawiony możliwości bezprawnego wpływania na przebieg śledztwa, m.in. przez ograniczenie mu dostępu do gminnych dokumentów. Obrońca Tadeusza D. odwołał się do sądu, wnosząc o zmianę takiej formy środka zapobiegawczego, ale sąd nie uznał jego racji i utrzymał w mocy postanowienie prokuratury.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)