Raport NIK krytyczny wobec TVP

Niegospodarność, łamanie ustawy o zamówieniach publicznych, komercjalizację programu i niestosowanie się do zaleceń KRRiT przy rozdziale środków abonamentowych zarzuca NIK Telewizji Polskiej.

PAP dotarła do raportu Najwyższej Izby Kontroli sporządzonego po odbywającej się od 6 czerwca do 7 września 2001 roku kontroli w TVP. Kontrola dotyczyła wypełnienia obowiązków nadawcy publicznego przez TVP. Została wszczęta na wniosek sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Decyzję o wystąpieniu do Izby z wnioskiem o kontrolę posłowie podjęli po doniesieniach Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich o domniemanym łamaniu przez TVP prawa obywateli do informacji, ustawy o RTV, praw pracowniczych i ustawy o zamówieniach publicznych.

Kontrola NIK potwierdziła prawdziwość części zarzutów Stowarzyszenia.

Izba ujawniła, że TVP nie stosowała się do ustawy o zamówieniach publicznych m.in. w stosunku do zamówień dotyczących remontów budynków, wyboru systemów informatycznych oraz zakupu samochodów i sprzętu. Do postępowania zgodnie z tą ustawą zobowiązane są podmioty dysponujące środkami publicznymi, w tym jednostki publicznej radiofonii i telewizji.

Władze TVP uznały, że do ustawy muszą się stosować jedynie w przypadku zamówień finansowanych z przychodów spółki pochodzących z opłat abonamentowych i opłat za używanie niezarejestrowanych odbiorników. Natomiast w odniesieniu do pozostałych zamówień korzystają ze swojego wewnętrznego regulaminu.

Kontrolerzy NIK odkryli też, że TVP ma odrębne konta, na których gromadzi pieniądze pochodzące z wpływów z reklam i wpływy abonamentowe.

Izba stwierdza, że praktyki te są niezgodne z prawem. Wskazuje, że przepisy regulaminu TVP nie respektują zasad równości w traktowaniu oferentów oraz jawności postępowania, a także nie zapewniają wyboru najkorzystniejszej oferty.

Działaniem niegospodarnym nazwała NIK wypłatę w 2000 roku wysokich nagród i premii członkom zarządu TVP mimo trudnej sytuacji finansowej spółki i nieuzyskania przez zarząd skwitowania z działalności za rok poprzedni. W czerwcu 2000 r. wypłacono nagrody za 1999 r. pięciu członkom zarządu TVP w łącznej wysokości ok. miliona zł. Rada Nadzorcza TVP przyznała też członkom zarządu premie miesięczne w wysokości 45% wynagrodzenia zasadniczego, podczas gdy premia przysługiwała na zasadach obowiązujących pracowników TVP opłacanych w systemie czasowo premiowym, tj. do 25% wynagrodzenia. W konsekwencji członkom zarządu wypłacono premie wyższe o 214 tys. zł.

Według NIK, odnotowania wymaga fakt, że w sytuacji pogarszającej się kondycji finansowej spółki, Rada Nadzorcza - naruszając zasadę "dobrego gospodarza" - zapewniła trzem członkom zarządu do wyłącznej dyspozycji samochody służbowe z kierowcą i pokrywanie wszelkich kosztów z tym związanych. Za siedem miesięcy 2001 r. łączne koszty eksploatacji pięciu aut członków zarządu wyniosły ok. 350 tys. zł.

TVP - według NIK - łamała też przepisy kodeksu pracy nie udzielając w wymaganym terminie urlopów wypoczynkowych dwóm członkom zarządu. W efekcie spółka musiała wydać ok. 90 tys. zł na ekwiwalenty w momencie rozwiązywania umowy o pracę.

NIK zarzuca też TVP, że zwolnienia w 2001 roku, tłumaczone przez władze TVP pogarszającą się sytuacją ekonomiczna spółki, prowadziły w praktyce do jej biurokratyzacji. W wyniku tych zwolnień liczba etatów dziennikarskich zmalała z 16 do 14,7% ogółu zatrudnionych, jednocześnie z 14 do 17,8 proc. wzrósł udział etatów administracyjno-biurowych.

Zebrane przez NIK materiały wskazywały też na łamiące ustawę o RTV przypadki nierzetelnego, nieobiektywnego lub niewyczerpującego informowania telewidzów.

Zdaniem Izby w TVP nasiliła się też w badanym okresie tendencja komercjalizacji oferty programowej kosztem wypełniania obowiązków ustawowych. Świadczą o tym malejące wskaźniki czasu nadawania audycji misyjnych a także fakt, że programy te nie pojawiają się w czasie wysokiej oglądalności. W ocenie Izby TVP preferuje zysk z reklam ponad jakość programu.

Kontrolerzy NIK ujawnili też, że TVP nie stosowała się do zaleceń KRRiT przy rozdziale środków z abonamentu dla oddziałów regionalnych. W wyniku nielegalnych - zdaniem NIK - odliczeń np. w 2000 roku ośrodki nie otrzymały ponad 41,5 tys. zł przydzielonych im przez KRRiT . (ej)

Wybrane dla Ciebie
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora