Rafał Trzaskowski wystąpi na podkomisji w Kongresie USA
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zabierze głos podczas posiedzenia podkomisji spraw zagranicznych w Kongresie USA. - Najbliższe dni poświęcę na wypracowanie stanowiska, które będzie wspólnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji - przekazał w rozmowie z Onetem wiceprzewodniczący PO.
O sprawie poinformował Onet. Rafał Trzaskowski pojawi się w siedzibie Kongresu USA w czwartek 2 grudnia. Został zaproszony przez członków Izby Reprezentantów na posiedzenie podkomisji spraw zagranicznych ds. Europy, energetyki, środowiska oraz cybernetyki.
Trzaskowski na Kapitolu. "Nie chcę prezentować wyłącznie własnej opinii"
Dyskusja podkomisji ma dotyczyć spraw praworządności, wolności słowa oraz wymiaru sprawiedliwości. W rozmowach pojawić ma się również wątek Nord Stream 2 oraz kryzysu na granicy z Białorusią.
- Najbliższe dni poświęcę na wypracowanie stanowiska, które będzie wspólnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji. Nie chcę prezentować wyłącznie własnej opinii, ale przekazać reprezentantom państwa, w którym narodziła się współczesna demokracja, możliwie pełny obraz sytuacji w naszym kraju - przekazał w rozmowie z portalem prezydent Warszawy.
Na posiedzeniu głos zabiorą także przedstawiciele Budapesztu, Pragi i Bratysławy. Jak podkreśla Onet, wszyscy czterej są sygnatariuszami Paktu Wolnych Miast, którego celem jest promowanie współpracy i wspólnych wartości demokracji, wolności, godności ludzkiej, zrównoważonego rozwoju oraz walki z populizmem.
W środę wieczorem do planowanego wystąpienia Rafał Trzaskowski odniósł się w mediach społecznościowych. "Wiem, jak duża to odpowiedzialność, dlatego przed wysłuchaniem w Kongresie spotkam się z ekspertami, by razem wypracować stanowisko, które będzie wspólnym i obiektywnym głosem wielu środowisk w kwestii kondycji polskiej demokracji. Pierwsze spotkanie w poniedziałek z przedstawicielami Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE" - przekazał wiceszef PO.
To kolejny raz kiedy jedna z komisji amerykańskiego Kongresu zajmuje się kwestią Polski. Na początku listopada kwestia "erozji demokracji" w Polsce i na Węgrzech stała się tematem obrad Komisji Helsińskiej (Komisji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie).
- Polska i Węgry są kluczowymi sojusznikami Stanów Zjednoczonych, ale obserwowane tendencje w kierunku zachowań antydemokratycznych są powodem do niepokoju. Kraje te flirtują z autokratycznymi i antydemokratycznymi zachowaniami - tłumaczył wówczas współprzewodniczący komisji Steve Cohen, członek Izby Reprezentantów z Partii Demokratycznej.
