W liście do przewodniczącego Komisji Dicka Marty'ego, van der Linden podkreśla, że "jest niezmiernie ważne, aby Zgromadzenie podjęło stanowcze działania w związku z obecną sytuacją". Przypomina przy tym, że "zakaz kary śmierci stanowi filar polityki Rady Europy".
"Musimy reagować na wszelkie działania zmierzające w kierunku zniesienia tego zakazu, który stanowi potwierdzenie podstawowych zasad Rady Europy. Zakaz ten odzwierciedla zjednoczenie krajów i mieszkańców Europy na drodze rozwijania i realizowania naszych wspólnych wartości" - czytamy w liście.
Nawiązując do swojej korespondencji z Lechem Kaczyńskim, van der Linden podkreślił, iż polski prezydent jak dotąd ani nie cofnął swoich komentarzy, ani nie potępił lub nie zdystansował się od innych inicjatyw, takich jak projekt Ligi Polskich Rodzin dotyczący ponownego wprowadzenia kary śmierci, czy artykuł członka partii Prawo i Sprawiedliwość, w którym zakwestionowano podstawy prawne wprowadzenia zakazu kary śmierci.
"Daje to wyraźne wrażenie ukrytego przyzwolenia i sugeruje gotowość do kontynuowania działań przy pomocy pośrednich metod" - zakończył przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
