Putin znów spotka się z Erdoganem
Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow udzielił komentarza agencji "TASS", potwierdzając tym samym, że Władimir Putin znów spotka się z Recepem Tayyipem Erdoganem. Wizyta obu prezydentów zaplanowana jest na początku sierpnia w Soczi. Jak twierdzi Ankara, celem rozmów będzie omówienie "kwestii dwustronnych i regionalnych". Moskwa zdradziła nieco więcej i w letnim kurorcie zostanie poruszona też współpraca wojskowo-techniczna.
TEHRAN, IRAN - JULY 19: Turkish President Recep Tayyip Erdogan (L) meets Russian President Vladimir Putin (R) in Tehran, Iran on July 19, 2022. (Photo by Ali Balikci/Anadolu Agency via Getty Images)
"Kreml potwierdził, że rozmowy prezydenta Rosji Władimira Putina z jego tureckim odpowiednikiem Recepem Tayyipem Erdoganem odbędą się w Soczi 5 sierpnia" - podała agencja TASS. Informację przekazał rzecznik Putina Dmitrij Pieskow.
Według Ankary głównym celem sierpniowej wizyty Erdogana w Rosji będzie omówienie "kwestii dwustronnych i regionalnych". Zdaniem agencji "Anadolu" kwestie dwustronne będą dotyczyć wojny w Ukrainie.
Kreml dodał jeszcze, że współpraca wojskowa obu państw wciąż ma się dobrze. Z tego względu ten aspekt także zostanie poruszony w Soczi.
"Z reguły na prawie każdym spotkaniu omawiane są różne aspekty, więc tak, temat współpracy wojskowo-technicznej z pewnością będzie omawiany w Soczi" - zapewnił Pieskow.
Turecki prezydent ostatni raz odwiedził Rosję we wrześniu ubiegłego roku. Wojna w Ukrainie nie zaburzyła dobrej relacji Putina i Erdogana, ponieważ wciąż utrzymują kontakt telefoniczny. Ostatnio doszło do ich spotkania w Teheranie, gdzie według oficjalnych wypowiedzi głównym tematem rozmów była wojna domowa w Syrii.
Wizyta w Iranie nie przeszła bez echa. Władca Rosji nie był zadowolony, że to właśnie on musiał czekać na swojego tureckiego odpowiednika. Zdjęcia oczekującego Putina obiegły wtedy świat.
Kolejna tura rozmów Putin-Erdogan
"Te 50 sekund, które Erdogan kazał Putinowi czekać, wiele mówią o tym, jak dużo zmieniło się po inwazji na Ukrainę" - napisała wówczas na Twitterze Joyce Karam, korespondentka National News.
W zeszły piątek delegacje Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ negocjowały warunki umowy odnośnie eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Udało się znaleźć wspólne porozumienie i złożono podpisy na wiążącym dokumencie. W sobotę Rosja przeprowadziła atak rakietowy na instalację portowe w Odessie, stawiając pod znakiem zapytania zawarte porozumienie.
