Putin zmieni konstytucje, żeby rządzić do śmierci? "Społeczeństwo się pyta"
Przewodniczący rosyjskiej Dumy Wiaczesław Wołodin poruszył w rozmowie z Władimirem Putinem temat zmiany konstytucji i zniesienia ograniczeń dot. dopuszczalnej liczby kadencji prezydenta.
Wołodin o sprawie zmiany konstytucji wspomniał podczas wtorkowego spotkania na Kremlu.
- W społeczeństwie są pytania, szanowny Władimirze Władimirowiczu. To jest czas, kiedy mógłby pan odpowiedzieć na te pytania - powiedział polityk według stenogramu ze spotkania. Dodał, że prawo, nawet ustawa zasadnicza, nie jest dogmatem i można je zmienić.
Wołodin stwierdził, że konstytucja, uchwalona 25 lat temu, była przyjmowana w zuepłnie innych warunkach, niż obecnie i zasugerował, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego mogliby pochylić się nad aktualnością podstawowego prawa.
W stenogramie nie uwzględniono odpowiedzi Putina. Pytany przez dziennikarzy jego rzecznik Dmitrij Pieskow oświadczył, że Kreml nie ma oficjalnego stanowiska na ten temat. Jednak eksperci nie mają wątpliwości, że spotkanie miało być próbą ubicia gruntu pod szerszą dyskusję na temat zniesienia ograniczeń dotyczących władzy prezydenta. Obecnie rosyjska konstytucja pozwala prezydentowi na sprawowanie dwóch następujących po sobie kadencji. To oznacza, że po skończeniu obecnej kadencji w 2024 roku Putin nie mógłby ponownie ubiegać się o ten urząd przynajmniej do roku 2030.
Pierwszy krok w tym kierunku został podjęty już w październiku. Wtedy prezes rosyjskiego Trybunału Walerij Zorkin zamieścił w rządowej "Rossijskiej Gaziecie" esej na temat ewentualnych zmian w konstytucji. Zorkin zastanawiał się w nim, na ile ustawa zasadnicza pasuje do dzisiejszych czasów.
W 2018 roku Władimir Putin rozpoczął swoją czwartą kadencję jako prezydent Rosji. Kiedy po dwóch kadencjach konstytucja zabraniała mu ubiegania się o prezydenturę, w 2008 rolę tę objął jego zaufany człowiek Dmitrij Miedwiediew, zaś on sam sprawował funkcję premiera.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl