Putin wysyła żołnierzy z HIV na front w Ukrainie

Rosja utworzyła jednostki złożone z żołnierzy zakażonych wirusem HIV, wirusowym zapaleniem wątroby i innymi chorobami i wysłała je na front w Ukrainie. Ukraińscy eksperci wojskowi alarmują o obecności tych oddziałów w kluczowych miejscach walk.

Russian President Vladimir Putin meets with leaders of parties represented in State Duma
epa12387431 Russian President Vladimir Putin (C) holds a meeting with leaders of the political parties represented in the State Duma, the lower house of parliament, at the Novo-Ogaryovo state residence, outside Moscow, Russia, 18 September 2025.  EPA/MIKHAIL SINITSYN / SPUTNIK / KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT 
Dostawca: PAP/EPA.
MIKHAIL SINITSYN / SPUTNIK / KREMLIN POOL
meeting, presidentWładimir Putin
Źródło zdjęć: © PAP | MIKHAIL SINITSYN / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Katarzyna Bogdańska

Co musisz wiedzieć?

  • Gdzie walczą te jednostki? Żołnierze z chorobami są obecni na froncie wokół Pokrowska, kluczowego centrum logistycznego we wschodniej Ukrainie.
  • Jak są identyfikowani? Noszą opaski, które informują, że są chorzy.
  • Kto potwierdza te informacje? Ukraińscy eksperci wojskowi, w tym Dmytro Zhmailo z Ukraińskiego Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy.

Dlaczego Rosja wysyła chorych żołnierzy?

Jak przekazuje "The Telegraph", Rosja zdecydowała się na utworzenie jednostek złożonych z żołnierzy zakażonych wirusem HIV, wirusowym zapaleniem wątroby i innymi chorobami.

- Obecnie istnieją informacje, że te jednostki uczestniczą w walkach w najgorętszym miejscu - pokrowskim - powiedział Dmytro Zhmailo, dyrektor wykonawczy Ukraińskiego Centrum Bezpieczeństwa i Współpracy. Eksperci wojskowi z Ukrainy podkreślają, że te oddziały są widoczne na pierwszej linii frontu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szum informacyjny ws. domu w Wyrykach. "Zabrakło im odwagi"

Jakie są konsekwencje dla Ukrainy?

Obecność takich jednostek w rejonie Pokrowsk, który jest kluczowym centrum logistycznym, może mieć poważne konsekwencje dla ukraińskich sił zbrojnych. - Żołnierze w tych jednostkach noszą opaski, informujące o chorobie - informują ukraińscy eksperci. - To działanie Rosji jest częścią długotrwałego i krwawego ataku na ten region - uważają.

Jak ocenia dziennik, gwałtownie rosną przypadki chorób wśród wojsk Władimira Putina. Czytamy także, że w jednej rosyjskiej jednostce doszło do wybuchu śmiertelnej gorączki krwotocznej. Zarażeni krwawią z oczu. Nawet w rosyjskich mediach pojawiły się informacje o "ukrytej epidemii" chorób dotykających wojsk Putina.

Źródło: "The Telegraph"

Wybrane dla Ciebie
Widmo ewakuacji miasta. Teheran modli się o deszcz
Widmo ewakuacji miasta. Teheran modli się o deszcz
GIS ostrzega. Groźna bakteria w popularnym produkcie
GIS ostrzega. Groźna bakteria w popularnym produkcie
Emocje na Narodowym. Skandowali nazwisko prezydenta i obrażali Tuska
Emocje na Narodowym. Skandowali nazwisko prezydenta i obrażali Tuska
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Atak na taksówkarza w Milanówku. "Bił, by zabić"
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
Trump znosi cła. Chce zatrzymać wzrost cen kawy i owoców
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
USA deportują 80 Ukraińców. "Mogą deportować tylu, ilu chcą"
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
17-latek skazany na 18 lat łagru. Wyrok zapadł w Rosji
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Piotr W. stanie przed sądem. Ciało znaleziono rok po zbrodni
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Rumunia wzywa rosyjskiego ambasadora na dywanik. Chodzi o drony
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kościerzyna. Samochód potrącił dwoje 17-latków
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Norweska telewizja przeprasza za relację o Marszu Niepodległości
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości