PolskaPutin stawia warunki. Mówi o "ukraińskich nacjonalistach"

Putin stawia warunki. Mówi o "ukraińskich nacjonalistach"

Emmanuel Macron po raz kolejny rozmawiał z Władimirem Putinem. Nie udało się jednak porozumieć ws. sytuacji w Mariupolu. Rosyjski przywódca miał postawić twarde warunki.

Emmanuel Macron odbył telefoniczną rozmowę z Władimirem Putinem
Emmanuel Macron odbył telefoniczną rozmowę z Władimirem Putinem
Źródło zdjęć: © AFP, East News | MIKHAIL KLIMENTYEV
Katarzyna Bogdańska

29.03.2022 | aktual.: 29.03.2022 20:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rozmowa Macrona z Putinem przede wszystkim dotyczyła planów akcji humanitarnej. Francuski prezydent chciał, aby wraz z Turcją i Grecją możliwa była wreszcie ewakuacja ludności cywilnej z Mariupola.

Putin przedstawił jednak warunek. Miał powiedzieć, że aby rozmawiać o pokoju i "znaleźć rozwiązanie trudnej sytuacji humanitarnej w tym mieście, ukraińscy nacjonalistyczni bojownicy muszą przestać stawiać opór i złożyć broń".

Pałac Elizejski przekazuje, że misja humanitarna w Mariupolu "na tym etapie" nie jest możliwa.

Przywódcy nie porozumieli się też w sprawie opłat w rublach za import rosyjskiego gazu - głosi komunikat Pałacu Elizejskiego.

Macron miał przekonać Putina

O planowanej rozmowie Macrona z Putinem informował w poniedziałek Pałac Elizejski. Podkreślano, że Macron chce przekonać Putina do pozwolenia na ewakuację ludności cywilnej z oblężonego przez siły rosyjskie Mariupola - podały źródła w Pałacu.

Na międzynarodowej konferencji w stolicy Kataru, Dosze, szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian przekonywał, że należy kontynuować dialog z rosyjskimi władzami.

- Musimy nadal rozmawiać z Rosjanami, musimy nadal rozmawiać z prezydentem Putinem, dopóki nie uświadomi on sobie ceny za inwazję na Ukrainę – podkreślił Le Drian.

Media francuskie przypominają w tym kontekście, że w niedzielę Macron ostrzegł przed "eskalacją słów i działań na Ukrainie", komentując w ten sposób słowa prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie, który m.in. nazwał Putina "rzeźnikiem" i "zbrodniarzem wojennym".

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także