Putin nie wyznaczy "następcy"
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że nie ma zamiaru mianować swego następcy, który zasiądzie w fotelu prezydenckim w roku 2008. Nie będzie następcy, będą kandydaci do prezydentury - powiedział Putin na dorocznej konferencji prasowej na Kremlu.
01.02.2007 10:50
Zaznaczył jednak, że "zastrzega sobie prawo przedstawienia swych preferencji" co do kandydata, lecz "zrobi to dopiero w trakcie kampanii wyborczej". Podkreślił, że zadaniem władz jest zapewnienie, by wybory odbyły się w sposób demokratyczny.
"Bronić interesów Rosji"
Władimir Putin odniósł się także do polityki zagranicznej Rosji. Prezydent powiedział, że jego kraj nie wykorzystuje wzrastającego znaczenia gospodarczego do celów politycznych.
Cały czas mówi się nam, że Rosja używa swych zasobów gospodarczych (...) do osiągania celów w polityce zagranicznej. To nieprawda - powiedział Putin. W stosunkach z Unią Europejską Rosja będzie bronić swych interesów - podkreślił.
Prezydent przywołał przykład rolnictwa, które, jak powiedział, jest w UE subsydiowane ogromnymi sumami. A towar próbują rzucić na nasz rynek, nas zaś na tamte rynki nie wpuszczają – powiedział prezydent Rosji tłumacząc, że taka sytuacja powstała w czasie, gdy Rosja "jedynie importowała produkty spożywcze, gdy nie miała praktycznie swojego rolnictwa".
Podkreślając, że obecnie Rosja ma potencjał eksportowy i sprzedała w ubiegłym roku 12-14 mln ton zbóż, Putin powiedział, że mimo iż Rosja nie jest oczekiwana na rynkach UE, będzie na ten temat cierpliwie rozmawiać.
Prezydent Rosji uważa, że pomysł utworzenia "gazowego OPEC-u" jest interesujący, lecz nie chodzi o stworzenie kartelu gazowego.
Pomyślimy. Nie zamierzamy tworzyć takiego kartelu, lecz koordynacja działań byłaby słuszna - powiedział Putin odpowiadając w czwartek na pytania dziennikarzy na dorocznej konferencji prasowej na Kremlu.
Z propozycją utworzenia kartelu krajów eksportujących gaz ziemny wystąpił w niedzielę najwyższy przywódca duchowy i polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei
"Szanuję demokratyczne wybory"
Prezydent Rosji oświadczył także, że jego stosunek do parad homoseksualistów określa to, że jednym z głównych problemów Rosji jest problem demograficzny.
Mój stosunek jest związany z wykonywaniem obowiązków służbowych, a jednym z problemów kraju jest kwestia demograficzna - powiedział Putin, podkreślając, że "szanuje demokratyczne wybory we wszelkich przejawach".
Putin niejednokrotnie podkreślał, że malejący przyrost naturalny w Rosji jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa kraju.