Ptaki wędrowne zawlekły ptasią grypę do Europy
Ptaki wędrowne przywlokły wirusa H5N1 ptasiej grypy do Europy i najbardziej narażone na infekcje są ptaki hodowlane w pobliżu mokradeł oraz drób przebywający na wolnym powietrzu - przypomniał Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), który ma swoją siedzibę we włoskiej Parmie.
12.04.2006 | aktual.: 12.04.2006 19:13
Wśród najbardziej narażonych na zakażenie wirusem ptaków są gęsi, kaczki, gołębie, wróble, szpaki i mewy. U kilku gatunków obecność wirusa może nie wywoływać objawów klinicznych. Niektóre gatunki dzikiego ptactwa - głównie ptaki wodne jak kaczki i łabędzie - "zdecydowanie przenoszą H5N1 i uważa się, że zawlekły go do Unii Europejskiej" - podała EFSA.
Od 2003 roku odmiana wirusa H5N1 ptasiej grypy doprowadziła do pomoru i prewencyjnego uboju około 200 mln sztuk drobiu. Wirus w ostatnich miesiącach z Azji przeniknął do Europy, na Bliski Wschód i do Afryki. Za jego rozprzestrzenianie się wini się ptaki wędrowne, ale pojawiły się również sugestie, że w szerzeniu się ptasiej grypy odgrywa rolę handel drobiem i produktami drobiowymi.
EFSA ocenia, że istnieje duże ryzyko, że dojdzie do zakażenia w Europie przydomowego drobiu i ptaków trzymanych np. na podwórkach, bez ścisłych zabezpieczeń, które obejmują m.in. dezynfekcję wszystkich przedmiotów wnoszonych na fermy. Według EFSA na obszarach, na których potwierdzono zakażenie wirusem H5N1 powinno się wstrzymać polowania na dzikie ptactwo.
W Europie do zakażeń wirusem doszło na fermach w Niemczech i Francji. Wykryto go też u dzikich ptaków w kilku europejskich krajach, ostatnio w Wielkiej Brytanii u dzikiego łabędzia.
Naukowcy obawiają się, że ptasia grypa może stać się śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi, jeśli dojdzie do mutacji wirusa do postaci, która będzie mogła przenosić się z człowieka na człowieka. Jak dotąd na ptasią grypę od 2003 roku zmarło 109 osób, większość w Azji.
EFSA poinformowała, że w UE można zmniejszyć ryzyko zakażenia drobiu wirusem roznoszonym przez dzikie ptaki poprzez nasilenie nadzoru nad ich populacjami i stosowanie ostrzejszych środków bezpieczeństwa. Hodowcy powinni zapewnić pojenie i karmienie drobiu z dala od dzikich ptaków i nie umieszczać hodowli w pobliżu siedlisk wodnego ptactwa, natomiast w takich hodowlach już istniejących powinni zaostrzyć higienę.