Przyrodni brat prezydenta USA Malik Obama chce być gubernatorem
Mieszkający w Kenii brat przyrodni prezydenta USA Baracka Obamy chce wziąć z niego przykład i myśli o karierze politycznej. Malik Obama ubiega się o stanowisko gubernatora w wyborach zaplanowanych na 4 marca i twierdzi, że jest najlepszym kandydatem.
54-letni Malik Obama, kandydat niezależny, powiedział agencji AFP, że zainspirował go i ośmielił przykład słynnego młodszego brata.
- Kiedy widzę jego sukces w Ameryce, myślę, że gdybym nie poszedł w jego ślady i nie został oddanym, uczciwym przywódcą, porzuciłbym swoich ludzi - powiedział dziennikarzom w rodzinnym domu Obamów w Kogelo na zachodzie kraju. Barack i Malik mają wspólnego ojca, Kenijczyka Baracka Husseina Obamę, który zginął w wypadku samochodowym w 1982 roku.
Malik, który z wykształcenia jest ekonomistą i znaczną część dorosłego życia spędził w USA, walczy o stanowisko gubernatora dystryktu Siaya, leżącego nad Jeziorem Wiktorii, do którego należy Kogelo. Zapewnia, że jest najlepszym kandydatem spośród wystawionych i "ma kontakty, które pomogą mu zadbać o rozwój dystryktu Siaya" i jego 800 tys. mieszkańców.
Jeśli zostanie wybrany, czekają go wielkie wyzwania: 30 proc. tamtejszych mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa, a liczba zakażeń HIV i zachorowań na malarię należy do najwyższych w kraju.
- Świat poszedł do przodu w wielu sprawach i chcę pomóc moim ludziom z tego skorzystać. W naszych czasach bieżąca woda i elektryczność nie powinny być już problemem - powiedział Malik Obama. Ten pobożny muzułmanin wyznał też, że chciałby, by pewnego dnia w Kogelo otwarto bar McDonald's.