Przewodniczący KRRiT ukarany. Ma zapłacić grzywnę
Przewodniczący KRRiT dopuścił się bezczynności w kwestii przekazywania od stycznia do września 2024 r. na rzecz TVP S.A. środków na realizację misji publicznej - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Maciejowi Świrskiemu została wymierzona grzywna w wysokości 50 tys. złotych.
Co musisz wiedzieć?
- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nałożył na przewodniczącego KRRiT grzywnę w wysokości 50 tys. złotych.
- Wyrok zapadł 9 kwietnia 2025 r. na posiedzeniu niejawnym.
- KRRiT, poproszona przez PAP o komentarz, nie odniosła się do sprawy.
Wyrok na posiedzeniu niejawnym zapadł 9 kwietnia - poinformował PAP Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Powodem była "skarga Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji na bezczynność Przewodniczącego KRRiT w przedmiocie przekazania środków na realizację misji publicznej".
Sąd stwierdził, że "bezczynność przewodniczącego KRRiT miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa" i "wymierzył przewodniczącemu KRRiT grzywnę w wysokości 50 tys. złotych". Ponadto przyznał na rzecz Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji z siedzibą w Warszawie sumę pieniężną w wysokości 30 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mieszkańcy Końskich o dwóch debatach. "Chaos", "Polak przeciwko Polakowi"
Stronom postępowania będzie przysługiwała możliwość jego zaskarżenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie 30 dni od dnia doręczenia odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem.
"Z uwagi na fakt, że wyrok został wydany w trybie uproszczonym na posiedzeniu niejawnym poznanie motywów rozstrzygnięcia będzie możliwe po sporządzeniu uzasadnienia w sprawie" - poinformował WSA.
KRRiT i blokada środków
W 2024 r. KRRiT zablokowała przekazywanie pieniędzy z abonamentu należnych TVP w ramach finansowania misji publicznej. Zdecydowano, że rada będzie przekazywać środki do depozytu sądowego, a nie bezpośrednio do spółek publicznej radiofonii i telewizji. Rada tłumaczyła to "chaosem prawnym powstałym w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji wywołanym decyzjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego".
Jesienią ubiegłego roku KRRiT, powołując się na wrześniową powódź, zdecydowała się wypłacić pieniądze dla telewizji, z czego większość środków miała trafiać do regionalnych ośrodków TVP.
Czytaj też: