Szukali Romanowskiego w klasztorze. Jest decyzja sądu
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uznał, że decyzja o przeszukaniu klasztoru dominikanów w Lublinie była nieuzasadniona. Przeszukanie miało związek z poszukiwaniem Marcina Romanowskiego.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa orzekł, że przeszukanie klasztoru dominikanów w Lublinie było nieuzasadnione.
- Dlaczego przeszukano klasztor? Przeszukanie miało na celu odnalezienie Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości.
- Kiedy miało miejsce przeszukanie? Przeszukanie odbyło się 19 grudnia 2024 r.
Decyzja o przeszukaniu klasztoru św. Stanisława w Lublinie została podjęta na podstawie anonimowej informacji, która okazała się niewystarczająca. "W orzeczeniu wydanym 9 czerwca 2025 r. sąd stwierdził, że decyzja Prokuratury Krajowej o postanowieniu przeszukania była niezasadna" - poinformował o. Szymon Popławski z Polskiej Prowincji Dominikanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto prawdziwy cel Izraela. "Deklaracje często skrywają coś więcej"
Przeszukanie klasztoru "niezasadne". W tle sprawa Romanowskiego
Przeszukanie miało związek z poszukiwaniem Marcina Romanowskiego, który jest podejrzany o szereg przestępstw związanych z Funduszem Sprawiedliwości. "Informacja ta dotyczyła konkretnej celi, w której miał przebywać Romanowski, oraz zawierała opis zmian w jego wyglądzie" - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Jakie są zarzuty wobec Romanowskiego?
Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz inne przestępstwa związane z Funduszem Sprawiedliwości. Zarzuty obejmują m.in. przywłaszczenie ponad 107 mln złotych oraz usiłowanie przywłaszczenia kolejnych 58 mln złotych.
Dominikanie wyrazili nadzieję, że podobne sytuacje nie będą miały miejsca w przyszłości, podkreślając, że decyzja prokuratury była dla nich dotkliwym naruszeniem poczucia bezpieczeństwa.
Czytaj także: