Przenośna broń laserowa już do nabycia
Chcesz poczuć się jak Lord Vader z "Gwiezdnych Wojen"? Marzy ci się świetlny miecz? Za 700 dolarów możesz kupić przenośny zielony laser, którym z powodzeniem przedziurawisz... plastikowy kubek.
"Laser działa na dwie baterie. Oferujemy go wyłącznie dorosłym, odpowiedzialnym osobom. To nie zabawka" – przestrzega autor strony internetowej, na której można złożyć zamówienie. Na dowód tego, jak groźna jest ta zabawka, zamieszcza film z prezentacją możliwości lasera. W ciągu kilku sekund zielony promień wypala w plastikowym kubku małą dziurkę.
Sprzedawca liczy, że oferowany przez niego laser trafi w ręce odpowiedzialnych osób i jednocześnie podkreśla, że nie ponosi odpowiedzialności za nieodpowiednie użycie produktu. A ostrożność jest wskazana, ponieważ promień z takiego lasera – klasy IIIb – stanowi poważne zagrożenie dla wzroku człowieka.
Ten laser nie ma nic wspólnego z popularnymi słabymi wskaźnikami laserowymi. Emituje moc o wartości 150 mW – 200 mW – zapewnia producent. To wystarczy, by przepalić nim na przykład kartkę papieru albo skutecznie uszkodzić komuś wzrok. Dlatego na stronie znajduje się ostrzeżenie, by nie kierować promienia ani na ludzi, ani na zwierzęta, ani na pojazdy kierowane przez człowieka. "Laser musi być cały czas traktowany jak naładowany pistolet" – czytamy na stronie.