WAŻNE
TERAZ

Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków

Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Szpital w Makiejewce

Obraz

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta - zdjęcia

Obraz
© WP.PL

Makiejewka. Miasto w obwodzie donieckim. To tutaj pracuje doktor Roman Titorenko. Kieruje Prywatnym Centrum Diagnostycznym współpracującym z państwową służbą zdrowia. Do niedawna cieszył się z pożytecznej i dobrze płatnej pracy. Teraz jest niemal pewien, że wkrótce cały szpital, wraz ze sprzętem i częścią personelu przeniesie się do innego miasta. Dlaczego? Bo zarówno właściciele centrum, jak i jego szef, obawiają się, że w nowej rzeczywistości nie będą mieli warunków do pracy.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką.

Aleh Barcewicz i Konrad Żelazowski z Ukrainy specjalnie dla WP.PL

(mj)

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Obraz
© WP.PL

Z zewnątrz szpital sprawia ponure wrażenie. Obdrapane gmaszysko, które nie doświadczyło w swojej historii renowacji. W środku jest znacznie lepiej. Klinika Titorenki jest czysta i dysponuje nowoczesnym sprzętem. Lekarz z dumą pokazuje tomograf i nowiutki aparat rentgenowski. Po szybkiej prezentacji, przechodzimy do konkretów.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką.

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Obraz
© WP.PL

- Do niedawna nie interesowałem się polityką - przyznaje Titorenko. Nie czuł specjalnie swojej przynależności narodowej. Jego patriotyzm zaczął się budzić dopiero po wydarzeniach na Krymie. W obwodzie Donieckim z początku chodził zarówno na demonstracje proukraińskie jak i prorosyjskie. Chciał przyjrzeć się obu stronom, poznać dwa punkty widzenia. Nie miał wątpliwości, który jest mu bliższy.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką .

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Obraz
© WP.PL

Titorenko jest rozdarty między rodziną, a nowo narodzonym poczuciem patriotyzmu. - Chwyciłbym za broń, gdyby nie żona i dziecko - deklaruje. Prawdopodobnie nie zacznie walczyć, ale do nowej rzeczywistości nie przywyknie.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką.

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Obraz
© WP.PL

Na tapecie komórki Titorenko ma ukraińską flagę, ale boi się wyciągać telefon w autobusie. - Za to można dostać w głowę - tłumaczy. Nieprzyjemności można mieć jednak z bardziej błahych powodów. - Żona chciała iść z dzieckiem do cyrku. Córka założyła bluzkę z haftowanymi ukraińskimi motywami. Kazałem zdjąć. To jest zbyt niebezpieczne - opowiada.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką.

/ 6Przeniosą cały szpital do innego miasta. "Tu nie da się pracować"

Obraz
© WP.PL

Makiejewka. Miasto w obwodzie donieckim. To tutaj pracuje doktor Roman Titorenko. Kieruje Prywatnym Centrum Diagnostycznym współpracującym z państwową służbą zdrowia. Do niedawna cieszył się z pożytecznej i dobrze płatnej pracy. Teraz jest niemal pewien, że wkrótce cały szpital, wraz ze sprzętem i częścią personelu przeniesie się do innego miasta. Dlaczego? Bo zarówno właściciele centrum, jak i jego szef, obawiają się, że w nowej rzeczywistości nie będą mieli warunków do pracy.

Wkrótce w Wirtualnej Polsce wywiad z dr Romanem Titorenką.

Aleh Barcewicz i Konrad Żelazowski z Ukrainy specjalnie dla WP.PL

(mj)

Wybrane dla Ciebie

Śmierć Charliego Kirka. Zakłócili minutę ciszy w Parlamencie UE
Śmierć Charliego Kirka. Zakłócili minutę ciszy w Parlamencie UE
Ekspert: Wśród znalezionych dronów przeważają Gerbery. To precyzuje rosyjski plan
Ekspert: Wśród znalezionych dronów przeważają Gerbery. To precyzuje rosyjski plan
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów