Rasistowski incydent na placu zabaw w Przemyślu. 11-latek bawił się z innymi dziećmi, kiedy podszedł do niego dorosły mężczyzna, wulgarnie zwyzywał, a następnie kazał opuścić plac zabaw - informuje tvn24.pl. Trwają poszukiwania sprawcy oraz świadków.
Do zdarzenia miało dojść w czwartek wieczorem na placu zabaw przy ul. Grunwaldzkiej. Chłopiec bawił się z innymi dziećmi na placu zabaw. Nagle jeden z obecnych tam dorosłych zaczął publicznie kierować pod adresem 11-latka wulgarne słowa oraz groźby. Wystraszony chłopiec uciekł do domu i opowiedział o sytuacji matce.
32-letnia kobieta zgłosiła się do komendy policji w Przemyślu w piątek. Poinformowała, że jej syn padł ofiarą publicznego znieważenia na tle przynależności rasowej.
Matka 11-latka razem ze swoim synem na co dzień mieszka w Wielkiej Brytanii. Do rodzinnego Przemyśla przyjechała na wakacje.
