"Pozytywne skutki". Głos z Ukrainy na propozycję USA ws. elektrowni
Ukraińska deputowana Iwanna Kłympusz-Cyncadze uważa, że przekazanie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej pod zarząd USA mogłoby pomóc Ukrainie odzyskać kontrolę nad infrastrukturą energetyczną. - To miałoby pozytywne skutki - twierdzi.
Ukraińska parlamentarzystka Iwanna Kłympusz-Cyncadze wyraziła opinię, że przekazanie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, obecnie okupowanej przez Rosję, pod zarząd Stanów Zjednoczonych mogłoby przynieść Ukrainie korzyści. Jej zdaniem, taki krok mógłby umożliwić Kijowowi odzyskanie kontroli nad infrastrukturą obsługującą ten kluczowy obiekt energetyczny.
Przejęcie elektrowni pomoże Ukrainie? "Pozytywne skutki"
- Kiedy słyszymy o możliwym zainteresowaniu Stanów Zjednoczonych zarządzaniem, a nawet więcej, uzyskaniem na własność ukraińskich elektrowni jądrowych, to, moim zdaniem, możemy mówić tylko o jednej elektrowni jądrowej - Zaporoskiej - powiedziała Kłympusz-Cyncadze w rozmowie z agencją Interfax-Ukraina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kondycja polskiego wywiadu? Ekspert mówi o "marnowaniu potencjału"
Kłympusz-Cyncadze podkreśliła, że jeśli chodzi o przekazanie wszystkich ukraińskich elektrowni jądrowych pod zarząd USA, pojawiają się liczne pytania. Zastanawia się, czy pomysł ten rzeczywiście narodził się w Waszyngtonie, czy może jest wynikiem rozmów między prezydentem USA a Władimirem Putinem.
Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Donald Trump wyraził zainteresowanie Zaporoską Elektrownią Jądrową podczas rozmowy telefonicznej. Dyskusje dotyczyły także możliwego udziału USA w odbudowie tego obiektu oraz kwestii zaopatrzenia Ukrainy w energię elektryczną.
Amerykańskie zainteresowanie
Amerykański dziennik "New York Times" zwrócił uwagę, że Trump jest również zainteresowany eksploatacją ukraińskich złóż surowców mineralnych, co wymagałoby dużych rezerw energii elektrycznej. Zaporoska Elektrownia Jądrowa mogłaby dostarczyć niezbędną energię.
Biały Dom w komunikacie podkreślił, że USA, dzięki swojemu doświadczeniu w obszarze energii elektrycznej, mogą być pomocne w zarządzaniu elektrowniami jądrowymi na Ukrainie. Przekazanie ich pod amerykański zarząd miałoby stanowić najlepszą ochronę dla tej infrastruktury.
Reakcje na Ukrainie
Pomysł przejęcia elektrowni przez USA zaskoczył ukraińskie władze i ekspertów z dziedziny energetyki. Zełenski zaznaczył, że rozmowy z Trumpem dotyczyły jedynie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, a nie wszystkich obiektów jądrowych na Ukrainie.
Od marca 2022 r. Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa w Europie, znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich. Na Ukrainie działają jeszcze trzy inne elektrownie jądrowe: Chmielnicka, Rówieńska i Południowoukraińska, które pozostają pod kontrolą Kijowa. Czarnobylska Elektrownia Atomowa jest wyłączona z użytkowania od katastrofy w 1986 r.
Czytaj także: