Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, o ile ją zrozumiesz
Większość amerykańskich zakładów
farmaceutycznych nie jest w stanie przetłumaczyć ulotek
dołączanych do lekarstw, przez co wielu pacjentów mówiących tylko
po hiszpańsku ma problemy ze zrozumieniem instrukcji - poinformowało pismo "Medical Care".
29.05.2009 | aktual.: 29.05.2009 12:20
Naukowcy z Northwestern University odkryli, że ponad połowa zakładów farmaceutycznych nie była w stanie przetłumaczyć ulotek na hiszpański lub tłumaczyła jedynie niektóre z nich.
To pierwsze tego typu badania, które objęły stany USA zamieszkane w dużym stopniu przez ludność latynoamerykańską (Teksas i Kolorado) oraz te stany, w których obserwuje się znaczny przyrost ludności latynoamerykańskej (Georgia i Karolina Północna).
- Brak tłumaczenia na ulotkach to poważny problem. Nieprawidłowe przyjmowanie lekarstw może mieć przecież groźne dla zdrowia i życia konsekwencje - oceniła autorka badań Stacy Cooper Bailey.
Badacze wzięli pod lupę 764 zakładów farmaceutycznych. 34,9% z nich nie korzystało z żadnych usług tłumaczeniowych i co za tym idzie - nie tłumaczyło ulotek wcale. 21,7% zakładów mogło zapewnić jedynie ograniczoną liczbę tłumaczeń.
- Rezultaty są gorsze niż przypuszczaliśmy. Choć poczyniono wiele starań, by szpitale mogły zapewnić kompetentną pomoc osobom mówiącym tylko po hiszpańsku, nie wzięto pod uwagę zakładów farmaceutycznych - podkreśliła Bailey.
Z ankiety przeprowadzonej w zakładach farmaceutycznych wynika, że niektóre z nich nie tłumaczą instrukcji z obawy przed ewentualnymi błędami, za które później będą musiały odpowiadać.